Zaparkowali samochody pod wiaduktem na autostradzie A4 pod Tarnowem
Jak podaje tarnowska policja, do zdarzenia doszło na 472 kilometrze autostrady. Podczas intensywnych opadów deszczu pod wiaduktem na pasie awaryjnym w kierunku Tarnowa najpierw zatrzymał się volkswagen, potem alfa romeo i jeszcze BMW.
Pech chciał, że jadący lewym pasem kierowca citroena stracił panowanie nad samochodem i wjechał w stojące pod wiaduktem BMW. Na miejscu interweniowały służby.
W wyniku wypadku poszkodowana została jedna osoba z BMW, która została wyciągnięta z pojazdu przy pomocy narzędzi hydraulicznych i przekazana Zespołowi Ratownictwa Medycznego. Z obrażeniami głowy trafiła do brzeskiego szpitala. W akcji brało udział: JRG Brzesko, OSP KSRG Szczepanów, ZRM, policja.
Kierowcy przestraszyli się deszczu i zaparkowali pod wiaduktem na autostradzie
Kierowcy zaparkowanych samochodów tłumaczyli policjantom, że chcieli schronić się przed deszczem, a jeden z nich miał awarię wycieraczek.
- To jest karygodne zachowanie. Nie można zatrzymywać się na autostradzie poza miejscami do tego wyznaczonym, czyli Miejscami Obsługi Podróżnych. Jedyną możliwością jest awaria pojazdu. Wtedy trzeba zjechać, wezwać pomoc, włączyć światła awaryjne, ustawić trójkąt bezpieczeństwa za pojazdem i oczekiwać na przyjazd służb. Należy wysiąść z samochodu i przebywać poza obręczami ochraniającymi jezdnię – podkreśla asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP w Tarnowie.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Wakacyjna moda prosto z tarnowskiego Burku dlań pań, panów, dzieci [ZDJĘCIA, CENY]
- Julia, "Królowa życia" z Tarnowa, maluje zwłoki i projektuje trumny
- Nowe atrakcje zaledwie pół godziny drogi z Tarnowa. Latoszyn-Zdrój rozwija ofertę
- Które miasta regionu tarnowskiego wyludniają się, a gdzie populacja rośnie? [RANKING]
Na rynku widać duży spadek zainteresowania kredytami hipotecznymi
