Byk i świnia padły w wypadku, do którego doszło na autostradzie A4, niedaleko węzła Tarnów-Krzyż.
Wskutek najechania na bariery energochłonne przewróciła się przyczepa samochodu, którym transportowane były zwierzęta do ubojni.
Do wypadku doszło w poniedziałek przed godz. 16 na pasie w kierunku Rzeszowa. Działania związane z podniesieniem przewróconej przyczepy i udrożnieniem drogi trwały ponad trzy godziny.
Wypadku nie przeżył byk oraz jedna z 17 świń, które znajdowały się w przyczepie. Pozostałych 16 sztuk żywca oraz krowę i cielaka przeprowadzono do pojazdu zastępczego.
Padły? Boicie się napisać, że zmarły? "Uprzedzam": w żadnym cywilizowanym języku nie ma "zdechnięcia".
A poza tym: może to dla nich dobrze, że nie dotrwały do tego piekła, do ktoórego jechały ... :(
D
Dolot
Robocza nazwa węzła "Tarnów - Krzyż" jest nieaktualna od kilku lat a w praktyce "Tarnów - Krzyż" nigdy nie widniał na tablicach przy jezdni.