1 lutego około godziny 6 rano na drodze wojewódzkiej nr DW 780 doszło do karambolu. Na wysokości Kwaczały zderzyło się pięć aut. Dwie osoby są ranne.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń służb, cztery samochody jechały w jednym kierunku. W pewnym momencie kierowca jednego z nich zaczął wyprzedzać pozostałe pojazdy i zderzył się czołowo z nadjeżdżającym z naprzeciwka samochodem osobowym. Jadące za nim samochody zaczęły gwałtownie hamować i najechały na siebie.
Jesteś świadkiem wypadku? Daj nam znać! Poinformujemy innych Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!
Mija już tyle lat od tego wypadku a ja dalej go pamiętam aż mnie dreszcze pszechodzą gdy patrzę na te zdjęcia i to nie dlatego że boję się że to samo może spotkać mnie nie dlatego że sprawa wygląda groźnie a dlatego że w tym wypadku uczestniczył muj ojciec i czasem tylko myślę co gdyby przez jego nieodpowiedzialne zachowanie mógłbym go już niegdy nie zobaczyć
K
Kierowca
Jeżdżę ta droga codziennie i można dostać napadu szału. Pełno kierowców jeżdżących w kolumnie jeden za drugim 40km/h i zero możliwości do wyprzedzenia. Mamy 21 wiek i nie ma zadnej alternatywy dojazdu z Oświęcimia do KRK oprócz autostrady gdzie można zbankrutować na opłatach a i tak dalej stoi się w korku i do tego jeszcze trzeba dojechać przez zakorkowany chrzanów.
Jestem pełen podziwu jak rozwija się ten kraj. Jeszcze stałem pól godziny w korku bo nikt nie raczył informować ze zamknęli drogę na 3 godziny (kolejne procedury wspaniałe ). Dopiero jeden uprzejmy kierowca jechał i mówił ze zamknęli przejazd. Chwała mu za to!!!
H
HMD
Tak to sie niestety konczy kiedy za kierownica siada ktos bez pojecia. Trzeba byc indolentem umyslowym zeby wyprzedzac samochody przed wzniesieniam.