26-letni motocyklista, mieszkaniec Zakopanego, uległ wypadkowi na torze motocrossowym w Kamienicy koło Łącka. Stało się to około godz. 19 w środę podczas treningu na prywatnym obiekcie usytuowanym nieopodal centrum miejscowości.
Obrażenia, jakich doznał, okazały się aż tak groźne, że wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Druhowie z miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej zabezpieczali ego nocne lądowanie na boisku sportowym niezbyt odległym od toru motocrossowego.
Ranny został przetransportowany do Szpitala Powiatowego w Limanowej.
Jak relacjonuje aspirant Jolanta Mól, rzecznik prasowy Powiatowej Komendy Policji w Limanowej życie poszkodowanego w wypadku na torze motocrossowym nie jest zagrożone.