https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Wyprzedzał elkę na podwójnej ciągłej i wpadł pod autobus [ZDJĘCIA]

Paweł Szeliga, Jerzy Cebula
Wypadek na ul. Węgierskiej w Nowym Sączu.
Wypadek na ul. Węgierskiej w Nowym Sączu. fot. Jerzy Cebula
Cztery osoby, w tym dwójka dzieci, zostały ranne w wypadku, do którego doszło pod wiaduktem kolejowym na ul. Węgierskiej w Nowym Sączu.

Po godz. 11 z autobusem relacji Lublin-Zakopane zderzyło się audi 80. Według świadków wypadku, osobowy samochód wyprzedzał na podwójnej ciągłej auto szkoły nauki jazdy. Audi zjechało na przeciwległy pas ruchu i uderzyło w nadjeżdżający autobus.

Na miejsce przyjechało aż pięć karetek pogotowia ratunkowego. Niosły pomoc dwójce dzieci z audi w wieku 4 i 9 lat, kierowcy tego pojazdu oraz pasażerowi autobusu.

- Na szczęście ich rany nie były poważne - mówi Krzysztof Olejnik, rzecznik Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego.

Przez pół godziny ruch na tym odcinku drogi krajowej w kierunku granicy polsko-słowackiej odbywał się wahadłowo. Potem udało się usunąć pojazdy na pobocze i przywrócić płynność przejazdu.

Ulica Węgierska należy do najbardziej ruchliwych w mieście, a odcinek pod wiaduktem jest szczególnie niebezpieczny. Auta wypadają z jezdni na łukach, zwłaszcza gdy nawierzchnia jest śliska, a kierowcy przyspieszają, żeby wyprzedzić. Tak było przed południem. - Nie bez przyczyny jest tam ograniczenie prędkości do pięćdziesięciu kilometrów na godzinę - podkreśla Grzegorz Mirek, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu. - Wystarczy przestrzegać tych wytycznych i nie wyprzedzać na podwójnej ciągłej, by bezpiecznie tamtędy przejechać - dodaje.

Odcinek pod wiaduktem bywa też zmorą kierowców tirów. Most jest tak niski, że ciężarówki wbijają się w konstrukcję. - To wynik nieuwagi kierowców - uważa Mirek. - Ostrzeżenia o niskim wiadukcie są umieszczone na głównych skrzyżowaniach. Na tyle daleko od niego, by kierowcy mogli szybko zareagować i wybrać inną drogę.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
swojak
Trzy godziny wcześniej dziewczyna ( bez wyobraźni zatrzymała się na środku pod samym wiaduktem. Dobrze , że nie jechał np. tir lub autobus.
K
KOL
POKOZOŁ :)
j
ja
masz 'aódi'?
k
kropka
ze jednak poniesie adekwatna do winy kare, niestety to nie byl facet, ktory zalowal tego co zrobil, a raczej mial pretensje do innych, ze mial wypadek. Nikogo nie przeprosil, nie zapytal czy nic nie jest pasazerom autobusu, byl jedynie wsciekly, ze zepsul sobie auto...
a
anonim
akurat "elka" nie poniosla tutaj zadnej winy, facetowi jechal za szybko, wyprzedzil na podwojnej ciaglej i wpadl w nas. I tak mial duze szczescie, ze nie zabil siebie i swojej rodziny, bo nie wygladalo to z poczatku za ciekawie.
p
pio
Może i masz rację, ale z tego co wygląda, to wyprzedzał na podwójnej ciągłej i to jeszcze na zakręcie prawie 90 stopni! No nie na darmo tam jest linia ciągła. Na kursach raczej nie uczą żeby tak wyprzedzać. No tylko to jest g****** myślenie, że "elke" trzeba zawsze wyprzedzić...
k
krakus70
Instruktorzy są niedouczeni, wiedzą tylko jak nauczyć kursanta żeby zdał egzamin, nic poza tym. Większy nacisk powinno síę kłaść na umiejętność zachowania síę na drodze a nie na naukę przepisów.
G
Greg
Niech ludzie wiedzą, na kogo mają uważać (tablice teraz w sumie zbędne, ale morda się przyda).
s
safety
mistrz na starym ruplu,specjalista od wyprzedzania na podwójnej ciągłej,kontra autobus,remis !! mistrz kontuzjowany, przynajmniej przez jakiś czas, nie
będzie zagrażał na drogach naszym żonom, dzieciom i nam i to jest świetna wiadomość !!oba ruple rozbebeszone!!
zrobiło się bezpieczniej!!
j
jonis
A nie pół artykułu czytam i myśle gdzie to było
T
Thunderbolt
być a nie wiochmenem z KaNSas.
Z
ZR
"Na szczęście ich rany nie były poważne", więc "na szczęście" sprawę kończymy mandatowo i tyle. Nic się nie stało. Aż do następnego razu, gdy drań kogoś zabije.

Oczywiście, nie da się zabrać gnojowi prawka na kilka lat za wyjątkowo niebezpieczną i nieodpowiedzialną jazdę. Nie da się.
A
Adamek
Kto jeszcze to kupóje? hyba plebs
A
ATP
Cytat z artykułu : " Pasażerowie zostali poranieni odłamkami szkła z rozbitych w wyniku zderzenia szyb."
Nie mogę dopatrzyć tych rozbitych szyb na fotografiach.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska