W najbardziej eksponowanym punkcie Nowego Sącza, na rynku, już od ponad tygodnia leżą porzucone stare i rozbite fotele oraz kanapa. Tkwią nieopodal bardzo ruchliwego przystanku autobusowego komunikacji miejskiej. Są one doskonale widoczne z okien ratusza, czyli siedziby władz miasta. Najwyraźniej nikomu nie przeszkadzają. Nawet już stały się turystyczna "atrakcją" chętnie fotografowaną i filmowaną przez turystów.