Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wysyp stowarzyszeń na Sądecczyznie to dobry znak

Stanisław Śmierciak
Stowarzyszenie Kobiet na Rzecz Rozwoju Wsi Młodów-Głębokie zachęciło mężczyzn, by uszyli sobie stroje ludowe i kapelą weselną zmienili w ludową
Stowarzyszenie Kobiet na Rzecz Rozwoju Wsi Młodów-Głębokie zachęciło mężczyzn, by uszyli sobie stroje ludowe i kapelą weselną zmienili w ludową Stanisław Śmierciak
W lokalnych społecznościach ludzie przestali czekać, aż im władza łaskawie coś załatwi. Mając jakiś konkretny cel lub wspólną pasję, organizują się w stowarzyszeniu, działają. Lachów i górali zawsze cechowała zaradność, więc teraz na Sądecczyźnie jest taka mnogość organizacji pozarządowych, że wręcz trudno je zliczyć nawet nie w skali powiatu, lecz każdej gminy czy miasteczka.

Tylko w mieście i gminie Piwniczna-Zdrój takich społecznych grup jest już kilkanaście, a nowych przybywa. Burmistrz Edward Bogaczyk wylicza z pamięci jedenaście i zaraz dodaje, że nie jest pewien, czy aby któregoś nie pominął.

Czy takie rozdrobnienie nie utrudnia załatwiania spraw najważniejszych w tym rejonie? Oczywiste, że niektóre organizacje konkurują między sobą. Nie szkodzi to jednak, lecz zwykle pomaga, motywuje do działania. Można było przekonać się o tym podczas niedawnego pikniku piwniczańskich stowarzyszeń i organizacji pozarządowych. Uczyniono z tego atrakcyjną imprezę dla wczasowiczów i mieszkańców.
Towarzystwo Miłośników Piwnicznej ma swój rodowód sięgający ubiegłego stulecia. Wydawało lokalną gazetę "Znad Popradu". Redaktorom nikt nie patrzył na ręce. Pisali o miasteczku i jego władzach dobrze i źle, ale zawsze z troską o lokalne dobro. Władza na przemian się cieszyła bądź rumieniła. Tak czy siak, czuła się mobilizowana do skutecznego załatwiania codziennych ludzkich spraw.

W minionej kadencji nowa pani burmistrz skorzystała z tego, że ta gazeta formalnie była gminna. Zapragnęła mieć oko na publikacje. Towarzystwo zrezygnowało z firmowania i redagowania. Gmina zleciła to specjalistom. Pani burmistrz nie ostała się na stanowisku.

- Wybory wygrał Edward Bogaczyk, który już wcześniej był burmistrzem i pierwsze co zrobił, to oddał Towarzystwu lokalny tytuł - opowiada Barbara Paluchowa, poetka, malarka i kawaler Orderu Uśmiechu, nie należąca do Towarzystwa. Społecznicy znów podjęli się robienia gazety, gdy burmistrz zagwarantował na piśmie niezależność redakcji.

- W Piwnicznej nasze gazety nie skłamią, bo mamy je aż dwie - mówi starszy mężczyzna. - Towarzystwo Miłośników Piwnicznej redaguje miesięcznik "Znad Popradu". A Towarzystwo Rozwoju Piwnicznej wydaje "Głos Nadpopradzia".

Młodów, wioska położona na północ od rogatek Piwnicznej, gazety nie drukuje. Działające tam Stowarzyszenie Kobiet na rzecz Rozwoju Wsi Młodów-Głębokie wydało jednak książkę. Ma ona tytuł "Nadpopradzkie jadło" i zawiera 32 przepisy tradycyjnych potraw czarnych górali - grupy etnicznej, która zamieszkiwała i zamieszkuje tylko w Piwnicznej i kilku okolicznych górskich wioskach nad Popradem.

- Nie jestem rdzenną czarną góralką - wyznaje nauczycielka Danuta Kulig, która jest jednym z filarów Stowarzyszenia Kobiet. - Nie kłócimy się tutaj o to, kto pniok, kto krzok, czyli kto zasiedziały z dziada pradziada, a kto się wżenił. Chcemy razem promować wieś, by dało się tu żyć z turystyki. Piszemy wnioski, zdobywamy środki. Rozwój wsi postępuje małymi, ale widocznymi kroczkami.

Zagospodarowane zostało znane w regionie źródełko wody mineralnej. Można tam biwakować, grillować. Poszły na to pieniądze z grantu dla stowarzyszenia. Chyba z 25 tysięcy złotych. Książka też wydana została za kasę z wniosku. Autorki nazwały swój projekt "Razem przy stole z tradycją". Dokumenty wypełniła Aneta Janur-Majocha z urzędu gminy.

Kobiety z Młodowa nie spoczęły na laurach. Teraz startują po 25 tys. zł na ścieżkę edukacyjną "Z życia świętej Kingi". To nie będzie droga modlitewna, choć, jeśli ktoś będzie chciał, to i "zdrowaśki" będzie mógł odmawiać. Ścieżka ma pokazać nieskażoną przyrodę w Beskidzie Sądeckim, gdzie ponad siedem wieków temu mogła wędrować założycielka klasztoru klarysek w Starym Sączu. Będą miejsca do biwakowania, do oglądania roślin i zwierząt.

Bez pieniędzy działać jest trudno, więc interesujące projekty opracowuje też Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Wsi Łomnica-Zdrój "Łomniczanie". Malownicza miejscowość leży na południe od Piwnicznej. Łomniczanie z Zofią Franczak na czele stawiają na wspólne przedsięwzięcia ze Słowakami - sąsiadami z drugiego brzegu Popradu.

Długi rejestr

W Piwnicznej każdy może znaleźć miejsce dla swojej, społecznej aktywności. Obok Stowarzyszenia Pomocy Chorym Dzieciom działa Stowarzyszenie na rzecz Osób Przewlekle Chorych i Dzieci Niepełnosprawnych. Funkcjonuje też koło przyjaźni polsko-węgierskiej oraz Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju "Słonecznej Doliny" Kosarzyska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska