https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wzięła kotki, żeby nakarmić nimi pytona?!

Magda Hejda
Zawsze, gdy oddajemy zwierzęta, sprawdzajmy miejsce, gdzie będą przebywać
Zawsze, gdy oddajemy zwierzęta, sprawdzajmy miejsce, gdzie będą przebywać fot. PIOTR KRZYŻANOWSKI
To były dwa kociaki urodzone przez domową kotkę i jeden uratowany podrzutek, znaleziony na ulicy. Kotka przyjęła go od razu jak swojego, karmiła, wylizywała, uczyła życia. - Kiedy podrosły i usamodzielniły się zaczęłam szukać dla nich domu, umieściłam ogłoszenie w internecie - mówi Izabela Oleksy z Krościenka.

W "dobre ręce"
Zgłosiła się dziewczyna z Jaworek i obiecała, że weźmie koty. Kontaktowała się jeszcze kilka razy i dopytywała się, czy sprawa jest aktualna. - Nie wzbudziło to Pani podejrzeń, że ktoś chce aż trzy koty - pytam. - Nie - mówi Izabela. - Dziewczyna twierdziła, że jednego kota bierze dla koleżanki.

Ufne, wychuchane, rozkoszne kociaki zawiozła do Jaworek. - Pojechaliśmy całą rodziną z bratową i trojgiem dzieci. Dzieci chciały poznać nową opiekunkę, bo bardzo zżyły się z maluchami. Nie znam Jaworek, umówiłyśmy się pod remizą strażacką. Dziewczyna z ogłoszenia przyjechała i zabrała kocięta. Cieszyłam się, że znalazłam im dobry dom - dodaje.

Telefon z Warszawy
Po kilkunastu dniach zadzwonił telefon. Nieznajoma z Warszawy zapytała Izabelę, czy oddała trzy kociaki dziewczynie z Jaworek. Odpowiedziała, że tak. Wtedy kobieta powiedziała, że dziewczyna nakarmiła kociętami swojego pytona.

- Nogi ugięły się pode mną, byłam zdruzgotana. Powiedziałam, że tego nie podaruję. Od razu poszłam na policję - mówi kobieta.
Po tym zgłoszeniu skontaktowała się z nią dziewczyna i zapewniała, że nic się nie stało, że ma pytona, ale karmi go kurczętami, a kocięta pojechały do domu w innym mieście.

- Udowodnij to, przyślij zdjęcia, z aktualną datą - zażądała Izabela. - Nie przysłała, więc wysłałam SMS z ponagleniem. Wtedy z nieznanego numeru ktoś oskarżył mnie o stalking i groził odpowiedzialnością karną za nękanie - mówi.

Makabryczny pokaz
Monika Konarzewska, mieszkanka Warszawy mówi: - Z przypadkowej rozmowy dowiedziałam się, że w Jaworkach mieszka dziewczyna, która karmi swojego węża żywymi kociętami i te makabryczne spektakle odbywają się na oczach dzieci.

Jedno z nich skarżyło się, że pokaz jest krótki, bo wąż pożera kota "tylko przez dwadzieścia minut". Kobieta, która mi to opowiedziała, wspomniała, że ostatnio wąż został nakarmiony trzema kociętami "przygarniętymi" przez dziewczynę z ogłoszenia. Konarzewska wyjaśnia: - W pierwszej chwili zamurowało mnie, ale obiecałam sobie, że nie odpuszczę. Ustaliłam personalia dziewczyny, która karmiła węża kotami w obecności dzieci i zaczęłam szukać w internecie.

Sprawdziła wszystkie ogłoszenia z Małopolski treści "Oddam trzy kocięta w dobre ręce". W końcu trafiła na Izabelę Oleksy z Krościenka. Obydwie, niezależnie od siebie, skontaktowały się potem z Krakowskim Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami.

- Złożyliśmy na policji w Krościenku zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstw. W grę wchodzi znęcanie się nad zwierzętami (eutanazja to jedyny zgodny z prawem sposób uśmiercania zwierząt domowych) i uśmiercanie zwierząt w obecności dzieci. To też przestępstwo. Złożyliśmy na policji wniosek o zabezpieczenie pytona - mówi Dorota Dąbrowska z Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

Nadkom. Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji, podkreśla, że w rozmowie z policją mieszkanka Jaworek nie zaprzeczała, że karmi pytona żywymi kotami. Od 3 sierpnia policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie, złożyła też wniosek do prokuratury o zabezpieczenie węża. Prokurator zgodę wydał.

Drogie Panie, czapki z głów!
Sprawa wyszła na jaw dzięki determinacji dwóch kobiet, które odważyły się upomnieć o bezbronne zwierzęta, bez względu na reakcję otoczenia. Drogie Panie, czapki z głów! Teraz wszystko w rękach policji i prokuratury.

Ta historia niech będzie ostrzeżeniem dla wszystkich, którzy oddają zwierzęta w dobrej wierze, bez sprawdzenia domu, bez umowy adopcyjnej, w której zastrzegamy sobie prawo do kontroli. Ograniczone zaufanie do potencjalnych miłośników zwierząt może zapobiec cierpieniu zwierzęcia zadawanemu świadomie lub z głupoty.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj za darmo

Skandaliczna obsługa kibiców - Wisła Kraków przeprasza - przeczytaj!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 86

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Klaudia
Chciała pani zabłysnąć w internecie...brawo Ma pani ogromne kompleksy zważywszy na to ile miała pani lat a ile ja miałam 18 ;)
K
Klaudia
Witam tyle lat minęło i nie wierzę w to co czytam. Po kilku latach jestem w stanie cokolwiek napisać ta sprawa zniszczyła mi życie dzięki wam mianowicie :) dlaczego? Napisaliscie brednie żeby mnie zbesztac nie znacie całej sytuacji a usytuowaliscie mnie w najgorszym świetle..... W tamtym okresie nie obserwowałam co ludzie wypisują dostawałam groźby od ludzi którzy nawet mnie nie znają.... A są na tyle tępi żeby oceniać po jakimś durnym wpisie. Ale wiecie co? Dziękuję wam droga redakcjo i drodzy komentujący dzięki wam przejrzałam na oczy.... Jestem silna i możecie pisać co chcecie mam się dobrze.... I daj Boże żebyście wy nie popełniali w życiu żadnych błędów żebyście byli nieskazitelni
T
TRololingo
Ludzie!!! Sam kiedyś miałem węża i go karmiłem.Powiem że jak ją wyzywacie od sz"""""t może K"""w to pomyślcie że w innych w wsiach (bo sam mieszkam we wsi na mazurach) topią koty i psy w potokach bo ich nie stać na kastracje suki czy kotki i o tym się nie mówi bo poco (wracając do pytona) miałem pytona i go się nie nakarmi płatkami karą dla chomika czy psa trzeba mu dawać jedzenie do niego dostosowane. Dla mnie pomyślcie (zdrowo pomyślcie) i napiszczie. To tylko prośba i przykłady
k
ktoś
CYTUJĘ "ale na litość Wy myślcie o ludziach" i Ty piszesz o litości ?? Że my mamy myśleć o ludziach?? A czy ona pomyślała o dzieciach którym pokazała cały cyrk ?? Taki człowiek jak każdy inny który meczy zwierzynę powinien ponieść stosowną karę. I nie interesuje nas ich sytuacja w domu teraz kazdy ma problemy małe,czy duże NIE KRZYWDZI SIĘ ZWIERZĄT ONE TEŻ CZUJĄ !!!!!!
t
tj
A przy tym organizować jeszcze nagranie na you tube, żeby zyskać b.dużą oglądalność. Chyba są jakieś granice w komentowaniu bez przeczytania wcześniej ze zrozumieniem komentowanego tekstu? Chodzi o sadyzm tej dziewczyny, jej zakłamanie i wyjątkową perfidię. Ona dopiero w życie wchodzi. Co jeżeli powierzylibyście jej pod opiekę własne dziecko? Pewnie zapewniałaby gorąco, że dzieci kocha. A potem... aż strach pomyśleć co ona jeszcze może zrobić.
Gdzie litość, współczucie i empatia, którym człowiek jako jedyny gatunek na ziemi chełpi się?
t
tj
Zabijanie psychopaci zaczynają zwykle od zwierząt, potem "ewoluują" w kierunku zainteresowania ludźmi. Co zrobiłaby z niechcianym noworodkiem ludzkim? Wtedy też byłaby zagubiona?
A
Ania
Powinni ją pokazać dzięki temu zapłaciłaby społecznym odrzuceniem. Nie ma miejsca dla takich zwyrodnialców w społeczeństwie! Mam nadzieję ze każdy potencjalny przyszły pracodawca dla tego pierdolniętego psychola od razu ją rozpozna i nigdy suka nie dostanie pracy. znajomi niech ją napiętnują gorąco jej życzę aby przed śmiercią zaznała takiego strachu jak te koty.
Swoją drogą co robili rodzice tego potwora kiedy kiedy mordowała zwierzęta?
A
Ania
Powinni ją pokazać dzięki temu zapłaciłaby społecznym odrzuceniem. Nie ma miejsca dla takich zwyrodnialców w społeczeństwie! Mam nadzieję ze każdy potencjalny przyszły pracodawca dla tego pierdolniętego psychola od razu ją rozpozna i nigdy suka nie dostanie pracy. znajomi niech ją napiętnują gorąco jej życzę aby przed śmiercią zaznała takiego strachu jak te koty.
Swoją drogą co robili rodzice tego potwora kiedy kiedy mordowała zwierzęta?
j
jaworczanin
to juz wam warszawa nie wystarcza trzeba małoposke zdobywac pirdolona krawaciarnia
j
jaworczanin
dokładnie trzeba uważac na nia zeby do kosciola nie poszla to tych starych dewot i powiem wam jeszcze chuj wam w d*** surwysyny pozdro
t
to ja
nie jestem na misji w awganistanie i nie opiekowalem sie tym wezem jesli nie wiesz co pisac to nie pisz ok
:D
Chcesz rozwaniaczona amebo zobaczyc hipokryzje z gimnazjum? Spójrz w lustro. Musisz byc bardzo nieszczesliwa istota. "Jeśli chodzi o Twój rozwój psychospołeczny, to niestety, zatrzymałeś się na poziomie rozwydrzonego gimbusa, który ma kupę na rzadko zamiast mózgu, wielkie mniemanie o sobie i cały świat za głupków (w jego własnej opinii). I tak jest, niezależnie od tego ile masz lat. Zwyczajnie rozwój fizyczny nie idzie w parze z psychicznym i takie są tego efekty" - idealnie opisujesz sama siebie. Widać że masz poważne proplemy emocjonalne a internet daje pole do popisu żeby sobie ulżyc. Pseudoprześmiewczy ton, prostackie teksty i na siłę używane "mądre słówka". Co, na żywo po mordzie w szkole leją? Nie dziwię się.
d
d
Co to jest za argument "jakim trzeba być człowiekiem, żeby trzymac w domu węża"?? Normalnym! Zwierzę jak każde inne... A koty nie przenoszą chorób? Moja kuzynka przez kocią chorobę straciła nienarodzone dziecko a znajomych córka miała pasożyty od kotów. Węże są obrzydliwe a koty zdradliwe, jedni wolą to jedni to, sa te tacy co zachwycili by sie i kotkiem i węzem, ale to tu nie ma nic do rzeczy, to nie jest licytacja. Bije od Ciebie hipokryzją, nie jestes wcale lepszym człowiekiem od tej dziewczyny, poziom wypowiedzi swiadczy o tym najlepiej. Ciekawe czy Ty po zrzuceniu kurtyny, w realu a nie virtualu masz na tyle odwagi żeby wyzywać ludzi od debili i atakować wymądrzając się swoimi argumentami za przeproszeniem z d*** wzietymi.
d
d
Sadząc po wypowiedzi sam/sama od gimbusów wyżej nie stoisz :)
E
Elżbieta
najgorsza jest chyba bezsilność, że nie można cofnąć czasu lub tego samego jej zrobić. Inaczej podchodzi się do śmierci zwierzęcia, gdy zginie przypadkowo - wpadnie pod samochód, wypadek losowy - z tym można się pogodzić. Ale z tym co zrobiła i z tym, że dało się tak jej podejść - już nie. Myślę, że będzie Pani potrzebowała pomocy psychologa po tak strasznej traumie. Jestem z Panią "duchem", rozumiem Panią doskonale. Trzeba wierzyć, że tacy ludzie jak Klaudia T. są w mniejszości. Trzeba walczyć z takimi jak ona, którzy nie wierzą, że zwierze odczuwa bół i strach i że nie jest rzeczą!!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska