https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

XXI wiek w Grodzkim Urzędzie Pracy: informacja nie przez telefon

Katarzyna Jasińska
Adam Wojnar
Na stronie internetowej Grodzkiego Urzędu Pracy ponad 30 procent ofert nie ma nazwy firmy ani numeru telefonu. Żeby sprawdzić, czy oferta jest aktualna, trzeba wybrać się do siedziby GUP na obrzeżach miasta, ponieważ urzędnicy nie udzielają przez telefon takich informacji.

Urząd pracy znajduje się na ulicy Wąwozowej. Dotarcie tam z centrum miasta zajmuje ponad pół godziny. Bezrobotni z innych dzielnic na dojazd z przesiadką muszą zarezerwować przynajmniej godzinę. - To jakaś paranoja. W ofercie powinien być przynajmniej numer telefonu. Mamy przecież XXI wiek - oburza się Stanisława Nowak. Waldemar Jakubas, zastępca dyrektora GUP zasłania się przepisami i tłumaczy, że urząd pracy jest jedynie pośrednikiem między pracodawcą a poszukującym zatrudnienia. - Przez telefon nie jesteśmy w stanie zweryfikować, czy osoba zainteresowana daną ofertą jest zarejestrowana jako bezrobotna - twierdzi Jakubas.

Podpalenia w Krakowie: zemsta za długi?

Wicedyrektor GUP, pytany, dlaczego przy części ofert nie ma danych kontaktowych tłumaczy, że oferty dzielą się na otwarte i zamknięte. - Jeżeli pracodawca chce dać swoje ogłoszenie tylko do GUP i zastrzega, że potrzebuje np. 10 kandydatów, z których zamierza wybrać jednego, żeby nie mieć tłumów podczas rekrutacji, to urząd musi mieć kontrolę nad liczbą zainteresowanych ofertą i znaleźć tylko tyle osób, ile potrzeba - odpowiada Jakubas. Szansa na rozwiązanie tego problemu pojawi się w połowie tego roku. - Mają się wtedy pojawić nowe dowody osobiste z chipami. Pomyślimy nad rozwiązaniem technicznym, dzięki któremu bezrobotny będzie miał kod dostępu do pełnej informacji, bez względu na to, gdzie się znajduje - zapowiada wicedyrektor Jakubas. Bezrobotnych nie pociesza taka obietnica. - Wymiana dowodów trochę potrwa. Większość osób nieprędko więc skorzysta z tych nowinek technicznych - twierdzi Alicja Noga.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: W Małopolsce kradnie się najchętniej niemieckie auta
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Korki w Krakowie - sprawdź mapę na żywo

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Piotrek
Ten urzad jest jakis chory! wiecznie kolejki i laske ci robia jak chcesz zaczerpnac informacji
E
Elche
powinny pracować 3 osoby, jedna od wieszania ogłoszeń, druga od podbijania zaświadczenia o ubezpieczeniu, trzecia od mówienia bezrobotnym, że roboty dla nich nie ma... Co to za pierdoły ta kobita odpowiada? Przez telefon inni sprzedają kredyty, usługi bankowe i telekomunikacyjne, a te matoły nie chcą podać nawet adresu pracodawcy - kolejny przejaw biurokratycznego stetryczenia i myślenia, że każdy przez telefon podstępnie dzwoni i poddaje sie za bezrobotnego. Przecież mogą prowadzić weryfikację o dane, które mają w bazie. Najlepsze jest to, że jak już coś znajdziesz odczekasz te pół godziny... dojdziesz do pani z okienka i dowiadujesz się, że ogłoszenie zostało już zdjęte albo, że nie spełniasz wymagań, których nie było widać. Wszystkich klientów tego urzędu bezrobocia wzywam do pisania skarg. Na każdą mają obowiązek odpowiedzieć zgodnie z KPA.
B
Bartosz Klimek
Urzędnicy GUP-u zdają się nie dostrzegać, że już od dobrych kilkunastu lat mamy w internecie nawet banki, którym wystarcza do ochrony dostępu po prostu hasło. Cóż za idiota wymyślił, że do dostępu do oferty pracy wymagany jest DO z chipem? Im się po prostu nie chce!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska