Kraków największą bazą Ryanaira w Polsce. 15 nowych połączeń...
3,5 miliona pasażerów chce obsłużyć Ryanair z lotniska w Balicach w 2018 roku. Tak imponujący wynik przewoźnik z Irlandii ma zamiar osiągnąć kusząc pasażerów z Małopolski nowymi połączeniami.
W sezonie letnim z Balic, nie licząc znanych już kierunków, polecimy do: Aten, Barcelony, Berlina, Frankfurtu, Glasgow, Goteborgu, Lizbony, Malmo, Marrakeszu, Marsylii, Neapolu, Norymbergi, Pragi, Sewilli i Tel Awiwu. Przewoźnik szykuje jeszcze jeden kierunek wakacyjny, ale jeszcze nie chce zdradzać jaki. Ponadto Ryanair nie rezygnuje z 15 kierunków, które zostały wprowadzone w zimie.
- Rozwój naszego bazowego przewoźnika jest bardzo istotny dla Krakowa i Małopolski. Cały czas pracujemy nad tym, by siatka połączeń była jak najbardziej atrakcyjna dla pasażera - komentuje Radosław Włoszek, prezes zarządu Kraków Airport.
Rozszerzenie oferty powoduje, że tani przewoźnik z Balic będzie wykonywał 190 lotów w tygodniu. Ta liczba jest niezwykle istotna, bo przy zachowaniu aktualnej siatki połączeń i poszerzeniu oferty o Lwów, Kijów, Wilno, a może nawet Kiszyniów w Mołdawii, Kraków mógłby zostać lotniskiem przesiadkowym przewoźnika.
- W tej chwili mamy dwa takie lotniska, gdzie organizujemy połączenia pomiędzy lotami Ryanaira. Moim marzeniem jest, żeby któreś z polskich lotnisk dołączyło do tej grupy. Kraków jest pierwszym kandydatem, bo ma najwięcej, 56 połączeń - mówi Juliusz Komorek, prezes zarządu Ryanair ds. regulacyjnych i prawnych.
Przypomnijmy, że całkiem niedawno linie lotnicze prowadziły sprzedaż biletów na loty z Krakowa do Lwowa i Kijowa. Później firma wycofała się z tych połączeń.
- Natknęliśmy się na kłopot handlowy po stronie ukraińskiej, który ciągle staramy się rozwiązać. Mam nadzieję, że trasy uda się uruchomić w drugiej części 2018 roku - mówi Komorek.
Z okazji otwarcia połączeń z Krakowa Ryanair wprowadził do sprzedaży bilety za 39 zł. Można je kupić do niedzieli.
Follow https://twitter.com/gaz_krakowskaAutor: Nicole Makarewicz
