Poszukiwania zaginionego 20-letniego Radosława Albrychta rozpoczęły się ponownie w sobotni poranek. Sprawdzano po raz kolejny tereny w rejonie mostu w Kurowie. W działania te zaangażowani byli policjanci oraz strażacy.
- Funkcjonariusze poprosili nas o wsparcie – powiedział Gazecie Krakowskiej st. bryg. Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego PSP w Nowym Sączu. – W trakcie przeszukiwania przybrzeżnych terenów nieopodal mostu w Kurowie ratownicy biorący udział w tej akcji otrzymali informację o znalezieniu ludzkich zwłok w Kurowie.
Ciało w rzece dostrzegł kajakarz i natychmiast zaalarmował policję. Na razie nie wiadomo czy są to zwłoki zaginionego 20-latka z Podkarpacia, który 26 maja wieczorem spadł z mostu kolejowego do Dunajca. Kilkudniowe poszukiwania, w których udział brali policjanci, strażacy, przyjaciele i znajomi chłopaka nie przyniosły pozytywnego efektu.
Służby ratownicze przemieściły się błyskawicznie na miejsce znalezienia ciała. Około godz. 11 zwłoki wydobyto z wody.
Rzeczniczka sądeckiej policji mł. asp. Iwona Grzebyk-Dulak powiedziała Gazecie Krakowskiej, że funkcjonariusze wykonywali na miejscu czynności procesowe z udziałem prokuratora.
– Ciało nieznanej osoby zabezpieczono do badań sekcyjnych – stwierdziła policjantka.
WIDEO: Pierwsza pomoc. Kiedy i jak używać defibrylatora?
Autor: Dzień Dobry TVN, x-news
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska