Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z Karolkiem pojadą setki naszych serc

Agnieszka Nigbor-Chmura
W poniedziałek o godzinie 17 specjalnie przystosowana karetka z Warszawy zabierze Karolka do Niemiec. Cewnikowanie serca przewidziane jest na środę.

- Jesteśmy już gotowi do podróży. Wierzymy, że wrócimy z Niemiec mając nadzieję, że nasz synek będzie jeszcze kiedyś w pełni zdrów - mówi Ewa Tumidajewicz, mama 2-letniego Karolka. Historia chłopca chwyciła za serca gorliczan - tych od Binarowej, po Brunary, od Biecza po Bobową. Poruszyła ich do tego stopnia, że w ciągu sześciu tygodni od momentu zainicjowania akcji charytatywnej, na jego rzecz udało się zgromadzić 100 tysięcy złotych. Ta suma była gwarancją zorganizowania wyjazdu do Münster, podczas którego chłopiec ze złożoną wadą serca - zespołem Fallota, zostanie poddany cewnikowaniu serca. Tak jak podczas akcji "Ciasto dla Karolka" i "Miód dla Karolka" setki gorliczan włączyły się w akcję, tak teraz będą oni myślami i sercem w karetce, setki kciuków będą zaciskać się w Gorlickiem.

Cewnikowanie serca to pierwszy etap, który pozwoli na sprawdzenie kondycji chłopca, wydolności jego serduszka, szerokości tętnic. Po nim profesor Edward Malec, światowej sławy kardiochirurg, podejmie decyzję o właściwej operacji, podczas której zamknięty zostanie ubytek w sercu chłopca. Tylko dzięki tej skomplikowanej operacji Karol będzie mógł żyć i odpowiednio się rozwijać. Już dzisiaj wiemy, że wiele osób z naszego regionu zadeklarowało dalszą pomoc Karolowi. A ta będzie niezbędna, bo jedna operacja sprawy niestety nie załatwia.

Przed nimi do pokonania ponad 1000 kilometrów i nie będzie to łatwa podróż. Po pierwsze dlatego, że Karol stale uzależniony od koncentratora tlenu nie wychodzi z domu, nie ma szans, by poznawać nowych ludzi, bawić się z rówieśnikami, wychodzić na spacer. Jego całym światem jest mama Ewa, tata Ernest, siostra Kalina, dziadkowie, ciocia Aneta. Dlatego też kontakt z nowymi osobami wywołuje stres i niepewność.

- Dodatkowo bardzo źle znosi osoby w fartuchach, kojarzy je już z personelem medycznym i płacze. Dobrze, że wyjeżdżamy późnym popołudniem i będziemy jechać w nocy, bo mam nadzieję, że będzie spał - mówi Ewa Tumidajewicz. Między 9 a 10 rano mają być przyjęci na oddział, potem szereg podstawowych badań, odstawienie leków i dieta. Na środę rano profesor Malec zaplanował cewnikowanie serca chłopca. Zabieg odbywa się pod pełną narkozą, a to, ile będzie trwał, zależy od kondycji dziecka i tego, co w trakcie badania trzeba będzie wykonać. - Poprzednie cewnikowania, które Karolek przechodził w Krakowie, zajmowały od trzech do czterech godzin, więc przypuszczam, że i tym razem będzie podobnie - tłumaczy Ewa Tumidajewicz.

Zabieg polega na wprowadzeniu cewnika przez tętnicę udową do serca. Podczas badania mierzy się ciśnienie płucne, drożność i szerokość tętnic, bada się wydolność serca, w razie potrzeby wymienia wszczepione wcześniej stenty na większe po to, by przepływ krwi, a co za tym idzie - natlenienie organizmu, było lepsze. Jeśli zabieg przebiegnie bez komplikacji, w co głęboko wierzymy, za dzień lub dwa Karolek będzie mógł wrócić do domu. Oczywiście karetką, bo chłopiec musi mieć zabezpieczoną stosowną opiekę medyczną. - Cewnikowanie jest wstępnym etapem do właściwego zabiegu. W badaniu echa serca nie można ocenić wszystkiego, stąd potrzeba wprowadzenia cewnika do serduszka. Po cewnikowaniu właśnie profesor wystawi opinię, co do właściwej operacji i ustali jej termin - dodaje mama Karola.

Chłopiec ma dwa ubytki w sercu, jeden międzykomorowy, drugi międzyprzedsionkowy. W czasie operacji kardiochirurdzy będą mogli zamknąć i uszczelnić jeden z nich, co daje gwarancję dalszego rozwoju dziecka. - Wiemy, że z jednym ubytkiem można żyć. Marzymy i modlimy się o dobrą podróż i pomyślny wynik badania. Właściwa operacja jest naszą jedyną nadzieją na to, że będziemy mogli patrzeć i cieszyć się, jak nasz syn rośnie, bawi się oraz rozwija - kończy z drżeniem w głosie Ewa Tumidajewicz.

Gazeta Gorlicka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska