Nasza Czytelniczka Iwona Kukier podzieliła się z nami niezwykłą galerią zdjęć, na których pozuje pod tabliczkami z zabawnymi nazwami miejscowości. Ze względów zawodowych, Iwona bardzo często podróżuje po Polsce. - Kiedy widzę znak z nietypową nazwą miejscowości, zatrzymuję samochód – mówi. - Kładę aparat na masce auta, ustawiam samowyzwalacz na 10 sekund i biegnę pod znak. Z boku musi to wyglądać dość dziwnie – dodaje.