Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabił syna. Powtórnie stanie przed sądem

Paulina Korbut
Dariusz Gdesz
Jest apelacja od ostatniego wyroku w sprawie Ryszarda K. z Bochni, który zabił swojego syna. W czerwcu tego roku sędzia umorzył postępowanie, powołując się na warunek obrony koniecznej.

Prokurator i oskarżyciel posiłkowy nie zgadzają się jednak na taki finał. Sprawa trafiła właśnie do Sądu Apelacyjnego w Krakowie.

Przypomnijmy - Ryszard K. usłyszał już dwa wyroki w swojej sprawie. Pierwszy, który zapadł w styczniu tego roku w Tarnowskim Sądzie Okręgowym, opiewał na karę 10 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo Ryszard K. miał zapłacić 100 tys. zł swojej byłej żonie oraz 200 tys. zł drugiemu synowi.

Na wniosek obrony w czerwcu wzięto jednak pod uwagę wątek obrony koniecznej. Zeznania świadków wskazywały bowiem, że 56-letni Ryszard K. był kilkakrotnie bity przez swojego syna. Kluczowe okazały się opinie biegłych psychiatrów. Stwierdzili oni, że w Ryszardzie K. od dłuższego czasu narastał stres spowodowany konfliktem i strachem przed synem Piotrem.

W dniu morderstwa nastąpiła kulminacja przerażenia. Ryszard K. był przekonany, że nie może liczyć na jakikolwiek ratunek i jest zdany tylko na siebie. Nikt bowiem nie odpowiadał na jego wołanie o pomoc. W efekcie sędzia uznał, że Ryszard K. działał w obronie koniecznej, ale przekroczył jej granice. Postępowanie zostało umorzone.

Do morderstwa doszło 17 kwietnia zeszłego roku na os. św. Jana w Bochni. Powodem była kolejna kłótnia o niewywiązywanie się Piotra z domowych obowiązków. W trakcie sprzeczki syn miał ponoć grozić ojcu. Ryszard K. próbował się obronić kuchennym nożem. Ugodził syna, który natychmiast wybiegł z mieszkania. Mimo udzielonej pomocy lekarskiej, zmarł w szpitalu.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Zbuntowany jezuita. Przed Natankiem był ksiądz Kiersztyn

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska