https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zaborze tonie w stertach śmieci

Leszek Pniak
Halina Strękowska wraz z prawnuczką ma dosyć oglądania wysypiska śmieci na Zaborzu
Halina Strękowska wraz z prawnuczką ma dosyć oglądania wysypiska śmieci na Zaborzu Leszek Pniak
Niewielkie Zaborze pod Oświęcimiem przypomina wysypisko śmieci. Mieszkańcy wyrzucają odpadki gdzie tylko się da.

Sterty puszek i plastykowych butelek walają się w sąsiedztwie pampersów i obierków z ziemniaków. A wszystko to na przystankach autobusowych, które zamieniły się w składowiska odpadków.
Mieszkańcy są oburzeni tym, co dzieje się w ich wsi.

- Młodzież robi sobie libacje alkoholowe na przystankach i rozwala wszystko dookoła - mówi Stanisław Kaim, właściciel kiosku usytuowanego obok przystanku. Sołtys Adam Nowotarski uważa, że zarządza swoim sołectwem tak jak trzeba.

- Uzgodniłem z Miejskim Zakładem Komunikacji w Oświęcimiu, że będą co dwa tygodnie przyjeżdżać i sprzątać śmieci spod wiat - mówi sołtys Adam Nowotarski. Problem polega na tym, że już od ponad miesiąca nikt się nie pojawił z MZK, a góra ze śmieciami na przystankach rośnie.

- Przystanki są gminne, a nie miejskie - odbija piłeczkę Kazimierz Tobiczyk, prezes zarządu MZK w Oświęcimiu. - My sprzątamy i naprawiamy swoje przystanki. Po interwencji "Gazety Krakowskiej" Adam Nowotarski obiecał, że zajmie się sprawą. Zamierza wybrać się do MZK i dogadać w kwestii sprzątania przystanków w sołectwie.

- Kiedy sołtys zadzwoni, to faktycznie wysyłam tam ekipę, żeby posprzątała śmietnisko, ale na następny dzień jest i tak to samo - tłumaczy Tobiczyk. - Chociaż uważam, że to mieszkańcy Zaborza sami zaśmiecają sobie okolice, bo nie chce im się płacić za wywóz śmieci. Mieszkańcom Zaborza jest wstyd za to co na ich przystankach i w przydrożnych rowach mogą zastać przyjezdni.

- Spaceruję tu często z prawnuczką. Aż mi ciarki po plecach przechodzą, jak patrzę na te wysypiska śmieci - mówi zniesmaczona Halina Strękowska. - Przecież gmina powinna coś z tym zrobić. "Gazeta Krakowska" z pewnością wkrótce sprawdzi czy sołtys Zaborza należycie wywiązuje się ze swej roli gospodarza i rzeczywiście zadba o to, by zarządzana przez niego wieś nie straszyła tak mieszkańców jak i gości górami śmieci.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

c
chwwwd
Szkoda im 25 zł miesięcznie na wywóz śmieci to robią dziki wschód.Bydło!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska