Urszula Mirek ma 65 lat, ok. 167 centymetrów wzrostu, krótko ścięte, jasne blond włosy i niebieskie oczy. Kobieta na co dzień mieszka na osiedlu Jasna w Tarnowie.
- Kontakt z mamą urwał się w piątek w godzinach wieczornych – mówi córka Urszuli Mirek. - Nie wiemy jak była ubrana i czy miała ze sobą okulary – dodaje.
Najprawdopodobniej posiada ze sobą granatową torebkę typu koszyk w kolorze granatowym. Znaki szczególne to krwinkowe, czerwone przebarwienie na przedramieniu, blizna na szyi po prawej stronie.
Bliscy 65-latki od razu sprawę zaginięcia zgłosili na policję. - Ustalamy lokalizację jej telefonu oraz szpitale, przychodnie i inne miejsca, gdzie może ewentualnie przebywać. Wszystkie informacje w sprawie zaginionej, które do nas spływają dokładnie sprawdzamy - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP w Tarnowie.
Bliscy próbują także odnaleźć panią Urszulę na własną rękę. - Pytaliśmy całą rodzinę, znajomych. Nikt nic nie wie. Prosimy też mieszkańców, którzy mogli ją widzieć w ostatnim czasie lub znają miejsce jej pobytu o pomoc – mówi córka pani Urszuli.
Wszelkie informacje o zaginionej można zgłaszać pod numerami telefonu: 602 408 862 i 606 601 803 lub kierować je do tarnowskiej policji: 14 628 21 22.
FLESZ - Letnie upały. Jak reagować w razie udaru?
