WIDEO: Droższe smartfony i tablety? "Skoro ZAIKS wymusza opłaty to musi być transparentny"
Źródło: AIP
Legalne, darmowe słuchanie muzyki na smartfonie czy tablecie może się niedługo skończyć. Wszystko dzięki nowym pomysłom ZAiKSu. Tak zwany podatek od piractwa ma rekompensować artystom straty, jakie ci ponoszą przez odtwarzanie muzyki czy filmów w internecie.
W Polsce opłata reprograficzna obowiązuje od 1994 roku , a jej koszty ponoszą producenci i importerzy nośników. Podobne obciążenia funkcjonują w innych państwach UE.
- Nowy podatek od smartfonów i tabletów? To trochę jak w radiu Erewań. Ani nowy, ani podatek - mówi Krzysztof Czyżewski, adwokat specjalizujący się w prawie własności intelektualnej w Kancelarii Adwokackiej Czyżewscy w rozmowie z dziennikarzem Agencji Informacyjnej Polskapresse. - Jest to rozszerzenie dotychczas obowiązującej opłaty reprograficznej. Pobiera się ją od urządzeń lub nośników, które z natury wykorzystywane są do utrwalania lub zwielokrotniania utworów na potrzeby własnego użytku osobistego – dodał.
Polskie prawo jest w tyle za technologiami, dlatego na liście urządzeń objętych opłatą póki co nie ma smartfonów i tabletów. Jeśli do tego dojdzie, wysokość opłaty jaką zostaną objęte wyniesie maksymalnie 3 procent od ceny producenta. Jej dokładną wysokość ustali wówczas minister kultury.
Pomysłowi sprzeciwia się ostro Związek Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego (ZIPSEE).
- Być może dla ZAiKS-u ta dodatkowa opłata jest niewielka, ale dla kieszeni polskiego klienta to duże pieniądze. Opłata przełoży się wymiernie na cenę finalną, na każdym etapie dystrybucji urządzenie będzie coraz droższe i na półce sklepowej cena może wzrosnąć nie o 3, ale nawet o 8 do 10 procent. Weźmy średnią cenę tabletu w Polsce, która wynosi 650 złotych i nagle robi się nam kilkadziesiąt złotych różnicy na podstawowym modelu tabletu. Jeśli zabierzemy z budżetu przeciętnego obywatela 50 czy 100 złotych to ucierpi na tym kultura. Bo ludzie nie odbiorą sobie chleba od ust, ale zrezygnują z wyjścia do kina albo do teatru - wyjaśnia Michał Kanownik, dyrektor ZIPSEE w rozmowie z dziennikarzem AIP
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail.
Zapisz się do newslettera!