Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zajrzeliśmy do portfeli starostów

Redakcja
Paweł Piasny, starosta olkuski. 33 mln 654 tys. zł - oszczędności: 289 tys. zł (w PLN, euro, usd i papierach wartościowych)- gospodarstwo - 32 mln 640 tys. zł - land rover discovery III z 2006 r. - 50 tys. zł, volkswagen T5 z 2007 r. - 25 tys. zł, citroen berlingo z 2005 r. - 10 tys. zł, kia sportage z 2014 r. - 70 tys. zł, skuter suzuki burgman z 2012 r. - 10 tys. zł, maszyny rolnicze - ok. 1 mln zł- kredyty: 440 tys. zł - zarobki: 143 tys. zł (jako starosta), 144 tys. zł (z gospodarstwa, dopłaty, odkup udziałów)
Paweł Piasny, starosta olkuski. 33 mln 654 tys. zł - oszczędności: 289 tys. zł (w PLN, euro, usd i papierach wartościowych)- gospodarstwo - 32 mln 640 tys. zł - land rover discovery III z 2006 r. - 50 tys. zł, volkswagen T5 z 2007 r. - 25 tys. zł, citroen berlingo z 2005 r. - 10 tys. zł, kia sportage z 2014 r. - 70 tys. zł, skuter suzuki burgman z 2012 r. - 10 tys. zł, maszyny rolnicze - ok. 1 mln zł- kredyty: 440 tys. zł - zarobki: 143 tys. zł (jako starosta), 144 tys. zł (z gospodarstwa, dopłaty, odkup udziałów)
Spośród 19 szefów powiatów w Małopolsce wybraliśmy pięciu najbogatszych i pięciu najmniej zamożnych.

Najbogatszym na naszej liście jest starosta olkuski Paweł Piasny, którego majątek wart jest prawie 34 mln zł. Jego gospodarstwo rolne jest wycenione na 32 mln zł, kolejny milion zapewnia mu ponad dziesięć maszyn rolniczych. Do tego dochodzą cztery samochody i skuter. W swoim oświadczeniu majątkowym nie wpisał za to domu, ani mieszkania. Zapytaliśmy go więc, gdzie mieszka. - To moje życie prywatne, nie chcę tego komentować - powiedział.

Jak sam tłumaczył w rozmowie z „Krakowską” majątku dorobił się długo przed tym, zanim został starostą. Od dawna jest zaradnym rolnikiem i przedsiębiorcą. Jak sam tłumaczył, zarabiać i inwestować zaczął jeszcze jako nastolatek, dzięki temu jako samorządowiec czuje się niezależny.

Stan majątkowy starostów oszacowaliśmy na podstawie ich oświadczeń majątkowych. Dodaliśmy oszczędności, wartość nieruchomości i samochodów, a odjęliśmy kredyty. Nie wliczaliśmy natomiast zarobków, uznając, że samorządowcy wydają je na bieżące potrzeby lub na pomnażanie wskazanego w oświadczeniu majątku.

Wśród 19 starostów jest jeszcze dwóch milionerów.

Józef Krzyworzeka, starosta krakowski, podobnie jak jego kolega z Olkusza, prowadzi gospodarstwo rolne. Wycenione jest na 600 tys. zł. Ponad milion złotych w jego budżecie gwarantuje dom i mierzący 230 mkw. jeszcze jeden budynek mieszkalny.

Starosta tatrzański Piotr Bąk, swój ponad 1,5-milionowy majątek zawdzięcza głównie dwóm działkom i wartemu 700 tys. zł domu. Oprócz pracy starosty, Bąk dorabia także jako biegły sądowy. Z tego tytułu w ubiegłym roku do jego kieszeni wpadło dodatkowe 39 tys. zł.

Krzysztof Faber, starosta nowotarski, choć nie jest milionerem,ma trzy samochody, dwa mieszkania i duży dom. Nie musi się też martwić o spłaty kredytów.

Ostatni w piątce najbogatszych, Zbigniew Starzec, ma co prawda 170 tys. złotych długu, jednak samych oszczędności udało mu się zgromadzić ponad 400 tysięcy złotych. Cały majątek wycenia na ponad drugie tyle. Starzec ma także dwa samochody marki audi, oba z 2009 roku, działkę i wart 320 tys. zł dom.

Wśród 19 zarządców powiatów znalazło się jeszcze czterech, niewymienionych w zestawieniu poniżej, których majątek przekracza pół miliona złotych. Są to Jacek Juszkiewicz (starosta wielicki), Bartosz Kaliński (starosta wadowicki), Roman Łucarz (starosta tarnowski) i Andrzej Potępa (starosta brzeski).

Każdy ze starostów za pełnienie swojej funkcji dostaje rocznie między 140 a 180 tys. zł. Jedni, tak jak pierwsza piątka najbogatszych, dorobili się niemałej fortuny. Są wśród nich jednak i tacy, których majątek nie przekracza 100 tys. zł.

Najmniej zamożny w naszym zestawieniu okazał się starosta nowosądecki, Marek Pławiak, który ma minus 338 tys. zł. Wszystko przez kredyt w wysokości 786 tys. zł, zaciągnięty m.in. na budowę domu.

O połowę mniej, ale wciąż na minusie, posiada Jan Puchała. W jego budżecie brakuje ponad 150 tys. zł. Ma 230 tys. zł kredytu do spłaty, jeździ samochodem marki BMW z 2011 roku.

- Dorobiłem się dużego majątku, ale rozdałem go rodzinie. Żyję w dostatku i niczego mi nie brakuje. Jeszcze zanim zostałem starostą, byłem człowiekiem majętnym, kupiłem dzieciom mieszkania i samochody. Pierwsze kierownicze stanowisko objąłem, mając zaledwie 22 lata, i od tej pory nieprzerwanie piastuję równie ważne funkcje - opowiada Jan Puchała.

Starosta zapewnia, że mimo braku nieruchomości w jego oświadczeniu majątkowym, ma gdzie mieszkać. - Ktoś inny jest właścicielem domu, w którym mieszkam - mówi. Dodaje, że żyje mu się dobrze i zarabia bardzo dużo. Nie lubi się jednak chwalić tym, co ma.

- Przekazuję pieniądze na cele charytatywne, 1 proc. podatku oddaję tym najbardziej potrzebującym - dopowiada.

Puchała to nie jedyny starosta, w którego oświadczeniu nie znalazł się dom ani mieszkanie. W podobniej sytuacji jest jeszcze czterech innych, m.in. Józef Tomal, starosta myślenicki, którego majątek opiewa na ponad 150 tys. zł. Starosta może pochwalić się za to dwoma samochodami i ponad 30 tys. zł oszczędności.

Spore oszczędności ma starosta dąbrowski, Tadeusz Kwiatkowski - aż 190 tys. zł. Posiada także duży, mierzący 150 mkw. dom, wart 200 tys. zł. Mimo to okazał się jednym z biedniejszych starostów. Wszystko przez opiewający na 270 tys. zł kredyt.

Najbogatszy z „najbiedniejszych” to Józef Bałos, starosta suski, którego majątek wart jest 446 tys. zł. Udało mu się zgromadzić na koncie 65 tys. zł i wybudować warty 250 tys. zł dom. Jest on jednym z najlepiej zarabiających szefów powiatów - za pełnioną funkcję otrzymał w ubiegłym roku 184 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska