Ciało 19-letniego mieszkańca Zakliczyna zauważyli w Dunajcu nad ranem policjanci. Chłopak kilka godzin wcześniej zniknął z oczu towarzystwa bawiącego się przy ognisku nad brzegiem rzeki.
- Badamy okoliczności tego tragicznego zajścia - mówi Olga Żabińska, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że przy ognisku nad rzeką bawiło się kilkunastu młodych ludzi. Ofiara to tegoroczny maturzysta. Po północy miał się oddalić od grupki przyjaciół. Gdy nie wracał, znajomi zaczęli poszukiwania, potem powiadomili rodziców 19-latka, a ci zaalarmowali policję. Ciało wyłowiono o 5 nad ranem kilkaset metrów od miejsca, w którym bawili się młodzi ludzie.