Zakopiańscy radni zobligowali burmistrza Janusza Majchra, by ten znalazł w budżecie 200 tys. zł, jakie miasto musi wpłacić na konto organizatorów tegorocznego Tour de Pologne. Choć jest już pewne, że pętla dookoła Polski wjedzie do Zakopanego, górale dalej nie podpisali z organizatorem zawodów - Lang Team - umowy na organizację etapu. W zeszłym tygodniu zrobiła to już Rabka i Bukowina. - Na tej imprezie nie ma co oszczędzać - mówi radny Wawrzyniec Bystrzycki. - Te pieniądze muszą się znaleźć.