Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Czy świeczki staną się nową "kultową" pamiątką spod Giewontu?

Marcin Szkodziński, Tomasz Mateusiak
293 projekty nowych „Pamiątek z Zakopanego” wysłali do Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem uczestnicy konkursu ogłoszonego przez placówkę. Spośród tak dużej liczby pomysłów wybrano najlepszy którym okazały się świeczki w kształcie „góralskich chałup”. - Zainteresowanie konkursem przerosło nasze największe oczekiwania - mówi Anna Wende Surmiak, dyrektor Muzeum Tatrzańskiego i juror konkursu.

Wygrały świeczki

Za najciekawszy projekt jurorzy uznali dzieło - manifest autorstwa Łukasza Leśniaka. Nosi ono nazwę „Domy. Duchy”. To zestaw białych świeczek w kształcie budynków w stylu zakopiańskim.

- Obecnie jest duży problem z niszczeniem zabytków i zostawianiem ich, żeby niszczały, a na ich miejscu budować komercyjne obiekty - zaznacza Łukasz Leśnik, student wzornictwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. - Pomyślałem, że skoro miasto traci pamięć, a jest to konkurs na pamiątkę, to chciałem połączyć te dwa zjawiska w jeden - dodaje zdobywca głównej nagrody.

Autor pamiątki stawia nabywcę pamiątkowej świecy w dylemacie podobnym do właścicieli zabytkowych nieruchomości. Mogą oni zapalić święcę, zniszczyć ją, albo zachować pamiątkę .

Świece są wyjątkowe nie tylko ze względu na ich kształt, ale także ułożenie knotów. - Płonąć wyglądają one jakby płonął drewniany obiekt - mówi Anna Kozak z Muzeum Tatrzańskiego.

Drugie miejsce dla przypinek

Drugą nagrodę otrzymali Anna Liberda oraz Jan Stumiłło, który zaprojektowali „Zakopiny”.

- Jest to drobiazg w postaci emaliowanej przypinki, która mam wrażenie, że wraca do łask i jest modnym gadżetem oraz akcesorium ubioru - mówi Anna Liberda, współautorka projektu. Wśród motywów przypinek znaleźć można górali i zbójników tańcujących przy ognisku.

Organizatorzy konkursu będą chcieli wyprodukować część prac, aby można je było sprzedawać jako pamiątki z Zakopanego. - Organizowaliśmy konkurs żeby go wdrożyć - zaznacza Anna Kozak.

Konkurs na pamiątkę z Zakopanego ma być formą wyparcia masowych pamiątek, które często poza samym napisem „Zakopane” z miejscowością i regionem mają niewiele wspólnego. - Patrzymy co się sprzedaje na Krupówkach i od dłuższego czasu myślimy, że przydałaby się pamiątka na poziomie - mówi Anna Wende - Surmiak. - Nie twierdzę, że nie ma ładnych pamiątek, ale są one w dużej mniejszości - dodaje dyr. muzeum.

Czy pomysł się przyjmie?

Pytanie czy handlarze z Krupówek będą chcieli nowymi pamiątkami zainteresowani? Z tym może być różnie.

- Nie ma problemu, mogę takie świeczki czy przypinki wystawić u siebie, ale wątpi by ciszyły się on powodzeniem - mówi Anna Siczka, jedna z handlujących na deptaku. - Ponad połowa naszych klientów to dzieci. A te wolą kupić misia z napisem „Zakopane” czy plastikowa ciupaga niż świeczkę. Pomysłodawcy konkursu o tym nie pomyśleli. Inna sprawa to też cena. Ta nie może być zbyt wysoka bo inaczej nikt takich pamiątek nie kupi.

Tu jednak handlarze mogą być spokojni. Wszystkie prace poza tematyką związaną z górami i Zakopanem połączyła idea ceny, która w sprzedaży nie będzie przekraczać 15 zł.

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska