Kopuła powstała na prywatnej działce, tuż za pomnikiem Grunwaldzkim. Jej budowa została zakończona. Na razie obiekt jest zamknięty. Docelowo ma się tam znaleźć planetarium. Obiekt ma stać w Zakopanem do połowy marca.
Zdaniem jednak urzędników z zakopiańskiego magistratu, obiekt ten nie mógł powstać w granicach parku kulturowego ulicy Krupówki - a tym parkiem objęta jest ta działka.
- Park kulturowy zabrania realizacji tego typu obiektów z wyjątkiem tych dopuszczonych przez plan zagospodarowania dla tego typu obiektów. Tymczasem plan nie dopuszcza budowy tego typu obiektów - mówi Marta Gratkowska z biura planowania przestrzennego urzędu miasta w Zakopanem, członek komisji ds. wprowadzania parku kulturowego na Krupówkach. - Poza tym taki obiekt nie bardzo się komponuje z obiektami sąsiednimi.
Tymczasem prywatny inwestor twierdzi, że mógł postawić ten obiekt. Zielone światło dało mu do tego starostwo tatrzańskie. - Jeśli urzędnicy starostwo to przyjęli, to już jest niestety sprawa oceny tych urzędników tej inwestycji z zapisami planu - mówi Marta Gratkowska.
Tomasz Filar, naczelnik wydziału mienia i nadzoru właścicielskiego urzędu miasta w Zakopanem, ta kopuła nie powinna uzyskać akceptacji starostwa. - Zapisy planu zagospodarowania i parku kulturowego dopuszczają pewne elementy zabudowy. Nie ma tak sformułowania, że zakazane jest to i to, bo skoro jest coś dopuszczone, to wiadome jest, że reszta jest zakazana. Urzędnicy ze starostwa najwyraźniej wyszli z założenia, że skoro coś nie jest wyraźnie zakazane w planie, jest więc dozwolone - mówi Filar.
Zakopiański urząd miasta zamierza zgłosić sprawę do prokuratury, by ta sprawdziła, czy zostało złamane prawo, czy nie.

Biznes
Na razie nie udało nam się uzyskać komentarza ze starostwa tatrzańskiego w tej sprawie.
KONIECZNIE SPRAWDŹ - WIEŚCI Z PODHALA