W Kuźnicach rozpoczyna się kilka szlaków turystycznych - m.in. na Halę Gąsienicową, Kalatówki, Halę Kondratową, czy dalej na Giewont. Tam też znajduje się dolna stacja kolejki do kolejki. Dojazd do Kuźnic jest zamknięty dla zwykłych samochodów. Prawo wjazdu mają tak jedynie samochody uprzywilejowane - m.in. służb mundurowych, miejskich, Tatrzańskiego Parku Narodowego, a także taksówki i busy pasażerskie.
Mimo znaków zakazu ruchu, turyści wypoczywający w Zakopanem i tak wjeżdżają do Kuźnic. W czwartek samochodami prywatnymi zastawiony był cały parking. - Panie, tu nie ma jak busem podjechać, żeby ludzi wysadzić. Bo jedzie taki jeden z drugim, zazwyczaj autem na rosyjskich numerach rejestracyjnych i za nic ma zakaz. Gdzie są służby mundurowe - pytali busiarze.
Auto turystów zastawiły m.in. postój dla zakopiańskich dorożkarzy. Na miejsce przyjechała straż miejska. Właściciele pojazdów, gdy wrócili do swoich aut, zobaczyli wezwania na komendę.
KONIECZNIE ZOBACZCIE:
WIDEO: Nowy rok i nowe postanowienia. Psychologowie podpowiadają, jak je zrealizować
Źródło: TVN24, x-news