https://gazetakrakowska.pl
reklama
II tura wyborów - pasek artykułowy

Zakopane: miasto wydało 600 tys. na niepotrzebny lokal

Łukasz Bobek
Wiesław Lenard, komendant Straży Miejskiej w Zakopanem, przed nową siedzibą
Wiesław Lenard, komendant Straży Miejskiej w Zakopanem, przed nową siedzibą Łukasz Bobek
Burmistrz Zakopanego kupił za 600 tys. zł lokal w budynku przy ul. Gimnazjalnej w Zakopanem. Miał on być w całości przeznaczony na potrzeby straży miejskiej. Tymczasem okazało się, że ma tam siedzibę Związek Nauczycielstwa Polskiego.

Burmistrz wiedział o tym, a mimo to zdecydował się na zakup pomieszczeń. Opozycja grzmi, że to niegospodarność, bo miasto ma kilka pustych lokali, gdzie mogłaby się pomieścić straż .
Lokal przy ul. Gimnazjalnej, na parterze budynku naprzeciwko gmachu sądów i prokuratury, należały do tej pory do starostwa tatrzańskiego. Swoje siedziby mają tam Związek Nauczycielstwa Polskiego i Biblioteka Pedagogiczna. Pół roku temu lokal został sprzedany zakopiańskiej gminie za 600 tys. zł. ZNP miał opuścić pomieszczenia, które zajmuje już od 21 lat.

- Starosta miał wyprowadzić z lokalu ZNP, jednak nie zrobił tego - tłumaczy nam Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego. Dlaczego więc miasto zdecydowało się wydać 600 tys. zł?
Takie posunięcie wywołało falę krytyki opozycji. - Kupiliśmy niepotrzebną nieruchomość. Zapłaciliśmy, ale nie możemy z niej korzystać - grzmiał na ostatnim posiedzeniu komisji ekonomiki radny Klubu im. Wł. Zamoyskiego Jerzy Zacharko. Radny w rozmowie z dziennikarzem "Gazety Krakowskiej" zarzekał się, że pomieszczenia na Gimnazjalnej świecą pustkami. Okazuje się, że straż miejska przeniosła się w nowe miejsce lecz nie zajmuje całego lokalu. Dzieli go wciąż z ZNP i Biblioteką Pedagogiczną.

- Nam te kilka pomieszczeń, które tutaj mamy, w zupełności wystarcza - mówi Wiesław Lenard, komendant straży miejskiej. - Jest nas tutaj tylko trzynaście osób, z czego i tak większość pracuje w terenie. Mamy biura, miejsca na magazyny i szatnie. Odmalowaliśmy pomieszczenia.
Wczoraj okazało się, że ZNP pozostanie na Gimnazjalnej. - Podjęliśmy decyzję, że wszystkie gminy powiatu dadzą co miesiąc po 300 zł na utrzymanie lokalu dla ZNP - oświadczył Majcher.
Mimo to urzędnicy zakopiańskiego magistratu mówią nieoficjalnie, że zakup pomieszczeń na Gimnazjalnej był niepotrzebny. Miasto ma puste lokale, choćby przy ul. Stolarczyka. Po co więc wydawać pieniądze?

Wybrane dla Ciebie

Wysoka frekwencja w powiecie myślenickim. Głosują chętniej niż w całej Małopolsce

Wysoka frekwencja w powiecie myślenickim. Głosują chętniej niż w całej Małopolsce

Wiosna ponownie wróciła w Tatry, ale z rakami i czekanem nie należy się rozstawać

Wiosna ponownie wróciła w Tatry, ale z rakami i czekanem nie należy się rozstawać

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska