- W sumie to mała rzecz, ale cieszy - tak mieszkańcy Zakopanego komentują otwarcie nowego postoju dla busów, który od kilku dni działa na placu przed dworcem kolejowym miasta pod Giewontem. Znalazło się na nim 8 wygodnych zatoczek, gdzie bez problemu zmieści się nawet kilkanaście busików zapewniających komunikację pomiędzy Zakopanem i otaczającymi je wioskami, a nawet kilkoma większymi miastami w Polsce.
- Początkowo nie mogłam się przyzwyczaić, że busy do mojej wioski nie odjeżdżają już spod starego dworca PKS, tylko z położonego 100 m dalej placu - mówi Anna Pęksa, mieszkanka Dzianisza. - Dziś przyzwyczaiłam się już jednak do zmian i uważam, że wyszły one miastu na dobre.
Zdaniem góralki, nowy "dworzec dla busów" jest większy, więc nie ma na nim tłoku. Dodatkowo jest bardziej estetycznie, bo władze miasta zadbały o czytelne rozkłady jazdy, ławki dla podróżnych, a nawet o kwiaty w rabatach okalających postój.
Nowe stanowiska dla busów w czerwcu wybudowało miasto kosztem 2 mln zł.