https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane: pożar przy ul. Smrekowej. Ogień zajął cały dom [ZDJĘCIA]

Łukasz Bobek
Kilka jednostek straży pożarnej walczyło w niedzielę z pożarem domu jednorodzinnego przy ul. Smrekowej w Zakopanem. Ogień zajął cały dom.

Pożar wybuchł ok. godz. 14. Gdy pierwsze wozy bojowe dotarły na miejsce, płomienie zajęły praktycznie cały dom. Palił się ostatni dom przy ul. Smrekowej, powyżej domy "Baca", który spłonął kilka lat temu.

- To był dom zamieszkały. Mieszkał tam jeden mężczyzna. Na szczęście nic mu się nie stało. Był co prawda w domu, ale gdy poczuł dym, wybiegł na zewnątrz. Tam zobaczył, że płomienie ogarnęły już jedną z zewnętrznych ścian i zajęły poddasze. Zabrał swoje dwa psy i zaalarmował nas o pożarze - mówi Andrzej Król-Łęgowski, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Zakopanem.

Na miejscu z ogniem walczyło ok. 40 strażaków. Siedem wozów bojowych podawało sobie wodę do gaszenia. Przy domy co prawda był hydrant, jednak ciśnienie wody było bardzo słabe.

- Nie wiemy na razie co było przyczyną pożaru. Ustalany to. Pewne jest, że doszczętnie spłonęło poddasze budynku, a co za tym idzie, także i dach. Praktycznie zniszczone jest także niższe piętro budynku - dodaje rzecznik zakopiańskich strażaków.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
g
proszę zobaczyć w innych gazetach -jak straz dojeżdzałą. a jak juz dojechała- to brakło wody w hydrantach.
na nic czujniki
J
Julka
Nie rozumiem dlaczego ludzie nie zakładają alarmu z czujnikiem pożarowym?! Ja mam taki czujnik przy systemie alarmowym, opłacam tylko 20 zł miesięcznie składki w Krajowej Sieci Alarmowej i śpię spokojnie. Wiem, że jeżeli zacznie się dymić to natychmiast będzie alarm i zaraz przyślą straż pożarną, a przy okazji przez całą dobę pilnują czy ktoś nie włamał mi się do mieszkania.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska