Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane: przeprowadzka "Oksfordu"

Tomasz Mateusiak
Podczas wakacji Zespół Szkół Zawodowych w Zakopanem czeka przeprowadzka. Wszystko dlatego, że o budynek szkoły przy ulicy Kasprusie upomnieli się spadkobiercy dawnych właścicieli. Starosta tatrzański, który nadzoruje placówkę potocznie nazywaną pod Giewontem "Oksfordem", nie zamierza płacić20 tys. zł czynszu co miesiąc właścicielom terenu, na którym stoi szkoła. Gdzie w tej sytuacji podzieją się nauczyciele i ponad 420 uczniów?

- Mamy problem - przyznaje Andrzej Gąsienica Makowski, starosta tatrzański. - Wszystko wskazuje na to, że jeszcze w tym roku będziemy musieli Zespół Szkół Zawodowych nr 1 przenieść do innego budynku. Stało się tak, bo z wnioskiem o oddanie gruntu pod obecnymi budynkami szkoły wystąpił spadkobierca byłego właściciela.

Jeszcze na przełomie lat 70. i 80. właścicielem terenów przy Kasprusiach był ogólnopolski Związek Spółdzielni Pracy (ZSP). Później przekazał on tereny pod obecnym budynkiem szkoły ówczesnej gminie tatrzańskiej, w zamian biorąc od miasta parcelę, gdzie kilka lat później ZSP wybudował Technikum Tkactwa Artystycznego, w którym teraz mieści się Zakopiańskie Centrum Edukacji.

- Trzydzieści lat temu ktoś czegoś jednak nie dopilnował i formalnie, w dokumentach, tereny pod "Oksfordem" dalej pozostały we władaniu spółdzielni - mówi starosta. - Dlatego kilka lat temu spadkobierca ich majątku zażądał od nas wydania "swej" własności. Oddaliśmy sprawę do sądu, ale nie zakończyła się ona dla nas pomyślnie. Zabrakło nam roku do prawnego zasiedzenia tej nieruchomości.

Gdy korzystna dla Zarządu Związku Lustracyjnego Spółdzielni Pracy (spadkobiercy organizacji z lat PRL) uprawomocniła się, ZZLS wysłał do starostwa pismo z żądaniem zapłaty pół miliona złotych tytułem nielegalnego zajmowania obiektu oraz ustalił czynsz za wynajem sal lekcyjnych w wysokości 20 tysięcy złotych miesięcznie.

- Spadkobiercy socjalistycznej spółdzielni deklarują w mediach, że chcą wspierać rozwój miejsc pracy - kręci głową Andrzej Gąsienica Makowski. - W takim razie jak mógł zażądać od nas tak wielkich pieniędzy za szkołę kształcącą przyszłych czeladników? Nie jesteśmy w stanie płacić takich kwot. Będziemy musieli przenieść szkołę, pewnie do Zespołu Szkół Hotelarsko-Turystycznych przy ulicy Partyzantów.

W Zakopanem powstanie więc "edukacyjny kombinat". Już teraz w "hotelarzu" uczy się 820 osób, a w ZSZ kolejne 420. Jeśli założyć, że 1 września do obu szkół przyjdzie tyle samo uczniów klas pierwszych, ilu opuści obie placówki w czerwcu, to w jednym budynku spotka się ponad 1200 nastolatków.

- Czy cieszę się na te przenosiny? Szczerze mówiąc, nie do końca - mówi Ewa Duda-Miśkowiec, dyrektor ZSZ nr 1. - Rozumiem, że starostwo stoi przed ciężkim wyborem i gdzieś będzie musiało nas ulokować, ale osobiście uważam, że lepiej byłoby, gdybyśmy dalej pozostali osobną szkołą, mieszczącą się w oddzielnym budynku.

Z kolei Stanisław Stachoń, dyrektor Zespołu Szkół Hotelarsko-Turystycznych, nie widzi problemu. - We wrześniu powinniśmy oddać do użytku osiem nowych sal lekcyjnych. Zajmą je uczniowie zawodówki. Będą tam mieli o wiele lepsze warunki niż teraz. Nasi uczniowie natomiast nie stracą ani jednej sali. Młodzieży, która do nas przyjdzie nawet w większej liczbie, zapewnimy odpowiednie zaplecze - dodaje dyrektor.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska