Nowe muzeum będzie mogło powstać, bo są na to pieniądze. Muzeum Tatrzańskie otrzymało właśnie dofinansowanie z programu Feniks oraz z urzędu marszałkowskiego, który jest jednym z organów współprowadzących Muzeum Tatrzańskie. W sumie chodzi niemal o 15 mln zł, które zostaną wydane na budynek dawnej szkoły muzycznej. Nieruchomość jest w bardzo złym stanie technicznym. Wpisana jest jednak do rejestru zabytków.
- Szacujemy, że pierwsze prace mogą się rozpocząć w połowie 2025 roku. Mamy już pozwolenie na budowę, mamy projekt. Obecnie pracujemy nad dokumentacją techniczną wykonawczą, która pozwoli nam rozpisać przetarg na wykonawcę prac – mówi Michał Murzyn, dyrektor Muzeum Tatrzańskiego.
W ramach prac bryła budynku ma zostać niezmieniona. Nieruchomość ma zostać docieplona, poddana hydroizolacji. Przebudowane zostaną ściany działowe wewnątrz budynku. Powstanie dodatkowa klatka schodowa, a także winda, która umożliwi dostęp do budynku dla osób z niepełnosprawnościami.
Projekt zakłada, że prace budowlane powinny się zakończyć z końcem 2027 roku, a pierwsi zwiedzający będą mogli wejść do nowej filii Muzeum Tatrzańskiego w 2028 roku.
Nowe muzeum na opowiadać o narciarstwie i taternictwie w Tatrach. Ekspozycja ma opowiadać o ludziach, czym jest przekraczanie ludzkich możliwości w górach, o skrajnych emocjach towarzyszących ludziom, którzy zdobywali góry. W większości eksponaty Muzeum Tatrzańskie już posiada. Muzealnicy zamierzają równolegle z pracami budowlanymi pracować nad koncepcją nowego muzeum i nad ekspozycją. Już wiadomo, że nie będzie to sucha ekspozycja. Nowe muzeum ma bowiem także edukować w zakresie bezpieczeństwie w górach, ekologii i dobrych zachowań na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Niegospodarność w Zakopanem? Zadziwiające wyniki audytu w do...
- Oto najniebezpieczniejsze szlaki w Tatrach jesienią. Sprawdź, gdzie trzeba uważać
- Katedra Wawelska zrobiona z lodu. Kopia, ale jaka! To trzeba zobaczyć
- Zakopiańska stacja kolejowa uznana za najlepszą w Polsce. Niedawno została odnowiona
- Największa zimowa atrakcja Gubałówki już gotowa. Tak wygląda w tym roku
