Zgodnie z przewidywaniami zamknięcie ronda u zbiegu ulic Oswalda Balzera, Tytusa Chałubińskiego, Bronisława Czecha i Przewodników Tatrzańskich doprowadziło do zakorkowania południowej części miasta. Kierowcy usiłując ominąć zamknięte rondo utknęli na wąskich drogach.
Najgorzej sytuacja wyglądała na Bulwarach Słowackiego. Wąska asfaltowa jezdnia pomieści jedynie jeden pojazd, a bliskość potoku i ogrodzeń posesji sprawiła, że minięcie się dwóch większych samochodów stanowiło nie lada wyzwanie.
Z utrudnieniami w górnej części Zakopanego kierowcy muszą się liczyć jeszcze w środę 18 czerwca. Jest to ostatni z zapowiedzianych dni, kiedy drogowcy będą kłaść asfalt.
Kolejnych utrudnień należy się spodziewać na rondzie dra. Andrzeja Chramca. Minionej nocy z 17 na 18 czerwca drogowcy jedynie sfrezowana nawierzchnię. Kolejne zamknięcia będą związane z położeniem nowej.
Badania koni z Morskiego Oka. Znamy wyniki akcji. Ile koni n...
