Zawody potrwają od 24 do 26 stycznia. Jutro kwalifikacje do turnieju indywidualnego, w sobotę zawody drużynowe, a w niedzielę turniej skoków indywidualnych. Świetna forma naszych skoczków daje duże nadzieje kibicom na piękne widowisko na Wielkiej Krokwi. Zainteresowanie jest ogromne. Organizatorzy skoków - Tatrzański Związek Narciarski - szacują, że w każdy dzień zawodów na trybunach Wielkiej Krokwi zasiądzie ok. 22 tys. kibiców. W związku z tym w mieście wprowadzono wiele zmian komunikacyjnych.
Te ulice będą zamknięte
Najwięcej zmian czeka kierowców. Policja będzie zamykać ulice otaczające Wielką Krokiew (patrz mapa obok). Nieprzejezdna (w piątek, sobotę i niedzielę) będzie ul. Piłsudskiego od skrzyżowania z ulicą Sabały, a w razie konieczności zamknięcie nastąpi już od skrzyżowania z ulicą Makuszyńskiego. Następną zamykaną na trzy dni ulicą będzie Bronisława Czecha - od skrzyżowania z Żeromskiego lub ewentualnie, w razie potrzeby, od samego „ronda kuźnickiego”. Natomiast ul. Żeromskiego będzie zamykana razie konieczności - w zależności od sytuacji związanej z napływem aut i ruchem pieszych.
Parkingi dla kibiców
Część kibiców dojedzie do miasta autokarami. Dla nich zaplanowano parking na ulicy Przewodników Tatrzańskich - od ronda Jana Pawła II w stronę Kuźnic. Autobusy z kibicami będą mogły dojechać do skrzyżowania z ulicą Karłowicza, zawrócić i zaparkować wzdłuż drogi.
Jak już wspomniano, w czasie Pucharu Świata w skokach narciarskich ulice w okolicach Wielkiej Krokwi będą wyłączone dla ruchu aut. Kierowcom organizatorzy wydarzenia proponują skorzystać z dostępnych parkingów na terenie miasta. Są to: parking przy ul. Zaruskiego; parking przy Alejach 3 Maja (górne); parking przy Placu pod Gubałówką; parking dla autokarów przy Alejach 3 Maja (dolne); parking dla autokarów przy ul. Nowotarskiej.
Prócz tego dostępne są również mniejsze parkingi zlokalizowane przy ulicach w centrum Zakopanego: ul. Gimnazjalna (obok TESCO); ul. Sienkiewicza (górna i dolna); ul. Kościuszki; ul. Słoneczna; ul. Jagiellońska; Plac Niepodległości; ul. Ks. Józefa Stolarczyka; ul. Stanisława Witkiewicza.
Bezpiecznie na skoczni
Służby porządkowe już się szykują na Puchar Świata. Porządku na ulicach Zakopanego będzie pilnowało ok. 200 policjantów.
- Będą duże siły policyjne skierowane na samo miejsce wokół imprezy masowej. Bo bezpieczeństwo na terenie imprezy zapewnia organizator. Skierujemy policjantów ruchu drogowego, by jak najbardziej usprawnić dojazd i wyjazd z Zakopanego w tych dniach - zapowiada nadinspektor Krzysztof Pobuta, komendant wojewódzki policji w Krakowie.
Do Zakopanego zostaną ściągnięte siły policji z garnizonu małopolskiego. W zabezpieczanie zawodów zaangażuje się także straż pożarna, straż graniczna i zakopiańska straż miejska. Siły skupią się na pilnowaniu rejonu skoczni. Tysiące osób, które nie będą miały wejściówek na zawody - jak co roku - zgromadzą się wokół skoczni, by w ten sposób podziwiać skoki zawodników.
Natomiast na samej Wielkiej Krokwi nad bezpieczeństwem kibiców czuwać będzie firma ochroniarska. W okolicach pawilonu skoczni usytuowany zostanie także punkt pierwszej pomocy medycznej. Będzie tam stacjonować karetka pogotowia ratunkowego.
Znajdzie się też punkt zagubionych dzieci. Gdyby komuś w tłumie zginęło dziecko, zawsze może poprosić o pomoc któregoś z pracowników ochrony.
Trąbki i szaliki wskazane
Wielu kibiców pewnie zastanawia się, co można, a czego nie wolno wnieść na teren stadionu Wielkiej Krokwi. Na pewno musimy zabrać bilet i dokument umożliwiający naszą identyfikację. Kibice mogą mieć też ze sobą m.in.: flagi z plastikowym uchwytem, termos z kawą lub herbatą (ochrona może sprawdzić zawartość termosu, by wykluczyć obecność alkoholu) oraz biało-czerwone gadżety (czapki, szaliki czy trąbki).
Na skocznię absolutnie nie wolno natomiast wnosić m.in.: broni, wyrobów pirotechnicznych, materiałów niebezpiecznych pożarowo, niebezpiecznych przedmiotów (jak np. kije baseballowe, noże), napojów alkoholowych, środków odurzających i substancji psychotropowych.
Uwaga na... koniki
Mamy też ostrzeżenie dla kibiców chcących kupić bilety umożliwiające wejście na skocznię przed samym konkursem. Tych w oficjalnej sprzedaży już nie ma. Pozostają tylko wejściówki oferowane przez tzw. koników. Ich nabycie jest nielegalne. Jeśli jednak ktoś zaryzykuje i kupi taki bilet, musi liczyć się z tym, że jeśli z biletem będzie coś nie tak (uszkodzenie, zniszczenie, podejrzany wygląd), to ochrona nie uzna go za uprawniający do wejścia.
- Te znaki zodiaku odnajdą szczęście w 2023 r.
- Studniówki ruszyły. Oto najpiękniejsze kreacje dziewcząt
- Ranking Perspektyw. Oto najlepsze licea w Małopolsce!
- Najpopularniejsze imiona w Krakowie w 2019 roku [RAPORT]
- Najlepsze "perełki" krakowskiej deweloperki w 2019 [ZDJĘCIA]
- TOP 20 najbogatszych gmin w Małopolsce w 2019 roku [RANKING]
FLESZ - Nowe dyscypliny na igrzyskach w Tokio. Wizyta w Japonii tylko dla bogaczy
