Wielki uśmiech na twarzy użytkowników sieci wywołuje bowiem recenzja jaką jeden z przebywających w Zakopanem wczasowiczów wystawił miejscowemu kompleksowi basenów - Aquaparkowi Zakopiańskiemu.
Cały wpis znajduje się w galerii powyżej. W skrócie można jednak powiedzieć, że jego autor - Pan Mariusz - był oburzony, bo chciał skorzystać z biletu, który po godzinie 20 pozwala gościom wejść na teren Aquaparku na 1,5 godziny za 20 złotych. Problem w tym, że mężczyzna wyszedł z obiektu po godzinie i 50 minutach.
Kiedy w kasie usłyszał, że musi dopłacić za 22 minuty nadplanowego pluskania się w wodzie wszczął awanturę. Nie potrafił bowiem zrozumieć, że oznaczenie 1,5h to półtorej godziny, czyli 90 minut (inaczej 1 godzina i 30 minut), a nie tak, jak mniemał wcześniej 1 godzina i 50 minut. Całą sprawę pan Mariusz uznał więc za próbę oszustwa dokonaną na jego osobie.
Pod wpisem, który obecnie stał się internetowym viralem, jest cała masa komentarzy wyśmiewających matematyczną wiedzę pana Mariusza.
Zgadzacie się z tym? A może mężczyzna faktycznie ma racje, że cennik aquaparku jest niejasny?
WIDEO: Barometr Bartusia
- Była legendą Krakowa. Wspominamy wróżkę Dzidziannę spod Sukiennic
- 10 najszybciej wyludniających się miast w Małopolsce
- Jak w subtelny sposób wyśmiać Kraków? Oto najlepsze fraszki!
- Nie masz ubezpieczenia? Tyle zapłacisz za pomoc lekarzy
- Agresja, krzyki i wyprzedzanie na trzeciego. Tacy są polscy kierowcy
- Nową zakopianką pojedziemy tuż po wakacjach! [NOWE ZDJĘCIA]
