Zakopiańscy wędkarze wpuścili do potoku w centrum Zakopanem kilka tysięcy sztuk pstrąga. - Chcemy przywrócić populację tych ryb w wodach pod Giewontem - mówi Mirosław Wnuk z zakopiańskiego oddziału Polskiego Związku Wędkarskiego.
To kolejna akcja zarybiania potoków pod Giewontem. - Staramy się co roku wpuszczać do potoków i rzek nowy narybek. Jest to konieczne, bo bez naszej interwencji ciężko będzie, by populacja pstrąga znów się odrodziła - wyjaśnia wędkarz.
Teraz do Czarnego Potoku, który płynie przez Park Miejski w centrum Zakopanego wpuszczono kilka tysięcy sztuk młodego pstrąga. - To ryby które mają ok. 15 centymetrów długości, stosunkowo młode. Liczymy na to, że większość z nich przeżyje i będzie dalej się rozmnażało - mówi Mirosław Wnuk. Ryby kosztowały 10 tys. zł. Pieniądze zakopiański oddział PZW pozyskał od Wojciecha Krzyściak.
Według wędkarzy, zakopiańskie rzeki i potoki wymagają pomocy ludzi. - To efekt głównie poprzedniego 10-lecia, gdy te wody zostały mocno zanieczyszczone przez ludzi. To skutek niedziałających prawidłowo wówczas oczyszczalni ścieków, śmieci i chemikaliów wpuszczanych do wody. Teraz powoli się ta ryba odradza, ale cały czas wymaga naszego wsparcia - dodaje.
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 2. Czym jest nakastlik?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska