W ramach trzech przetargów procedowanych w okresie grudzień 2023 – lipiec 2024 MPK poszukiwało dostawców trzech rodzajów tramwajów: do 30 wagonów dwukierunkowych (o długości 32–34 m), do 30 wagonów jednokierunkowych (o długości 42-45 m), do 30 tramwajów jednokierunkowych (o długości 32-34 m).
Po otwarciu ofert, co miało miejsce pod koniec czerwca, okazało się, że o zamówienia rywalizują dwie firmy: Konsorcjum Stadler Polska i Stadler Środa oraz Bozankaya Otomotiv Makina Imalat Ithalat Ve Ihracat SA. Ostatecznie przetarg unieważniono (17 lipca). - Kryterium wyboru była nie tylko cena, ale także warunki techniczne. Zaproponowane oferty przekraczały zaplanowany budżet, a także w części nie spełniały wymogów formalno-merytorycznych – poinformowało w komunikacie krakowskie MPK.
- Nowy przetarg planujemy ogłosić jeszcze w tym miesiącu. Z uwagi na kwestie finansowe - oczekiwanie na dofinansowanie - nadal będą to tzw. umowy ramowe, na dostawę określonych typów tramwajów. Zakładamy, że instytucje finansujące rozpatrzą i zawrą umowy o dotacje do końca 2024 roku, co umożliwi zawarcie umów realizacyjnych – zaznacza Lilianna Jakiel.
MPK planuje, że po dostawie nowych wagonów wycofane zostaną w Krakowie z ruchu wszystkie tramwaje bez niskiej podłogi i klimatyzacji. Decydując o zakresie zamówienia i rodzaju tramwajów, które będą kupowane, spółka brała pod uwagę zarówno oczekiwania pasażerów (konsultacje w tej kwestii zorganziwoano m.in. z pasażerami z niepełnosprawnościami), jak również intensywny rozwój sieci torowisk w Krakowie (trwają prace przy budowie linii do Mistrzejowic, a w planach miasta jest powstanie kilku kolejnych tras, w tym m.in. na Azory).
Natomiast liczba tramwajów, którą ostatecznie uda się zamówić będzie zależała od możliwości finansowych krakowskiego MPK oraz uzyskanych dofinansowań unijnych, z programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027 (FEnIKS) oraz KPO.
Wielki wybuch Etny
