Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamach na Sejm. Żona Brunona K. "zamknęła się w sobie"

Katarzyna Janiszewska
Pracownicy Wydziału Farmaceutycznego UJ, gdzie pracuje żona Brunona K. reagują nerwowo na jakiekolwiek pytania. - Czego tu pani szuka, natychmiast proszę opuścić uczelnię - kierowniczka katedry Botaniki Farmaceutycznej nie próbuje nawet ukryć złości. - To teren eksterytorialny! Zaraz wezwę policję, aby panią wyprowadzili. Proszę wyjść, do widzenia - wskazuje drzwi windy. Prof. Jan Krzek, dziekan wydziału, łagodzi sytuację.

Zamach na Sejm. Oto arsenał, który zgromadził Brunon K. [ZDJĘCIA]

- My tej pani nie ukrywamy, proszę tak tego nie odbierać - tłumaczy prof. Krzek. - Ona nie chce rozmawiać, zamknęła się w sobie. A mnie chodzi o człowieka - o to, żeby jej nie skrzywdzić, aby się nie załamała do końca. To młoda osoba, bardzo skromna, spokojna - ocenia.

- I czeka ją jeszcze wiele trudnych chwil. Małżeństwo to dwie dorosłe osoby. Nie może jedna odpowiadać za to, co robi druga. Jestem przekonany, że materiały wybuchowe nie pochodziły z naszej uczelni. Bardzo szczegółowo tych spraw pilnujemy - dodaje.


Zamach na Sejm. Zamachowiec z Krakowa miał pomocników [SZCZEGÓŁY PLANU]

Krakowianin przygotowywał zamach na Sejm i prezydenta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska