https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zamontują gumowe separatory. Czy to koniec zatrzymań tramwajów na ulicy Długiej?

Bartosz Dybała
06.01.2019 krakow, ul. dluga, parkowanie, tramwajnz czerwona liniafot. andrzej banas / polska press
06.01.2019 krakow, ul. dluga, parkowanie, tramwajnz czerwona liniafot. andrzej banas / polska press Andrzej Banas / Polska Press
Na ulicy Długiej bardzo często dochodzi do zatrzymań tramwajów, w zeszłym roku 131. Powodem blokady są źle zaparkowane pojazdy. Miasto podjęło decyzję o montażu gumowych separatorów parkingowych, a ZDMK go zrealizuje w dniach 27-31 marca br.

Kierowcy, którzy nieprawidłowo parkują na ulicy Długiej utrudniają przejazd tramwajów. Aby zapobiegać takim sytuacjom realizowano różne akcje, m.in. wymalowano czerwono-białe linie, które miały ułatwić właściwe parkowanie. Pomimo zastosowanych rozwiązań nadal dochodzi do zatrzymań tramwajów.

Wydział Miejskiego Inżyniera Ruchu UMK podjął decyzję o montażu gumowych separatorów parkingowych w wybranych zatokach wzdłuż ulicy Długiej. To rozwiązanie zastosowane będzie w miejscach gdzie najczęściej dochodziło do blokady tramwajów.

Zarząd Dróg Miasta Krakowa zrealizuje przygotowany projekt organizacji ruchu. Montaż czerwonych gumowych separatorów z białymi elementami odblaskowymi planowany jest w dniach 27-31 marca br.

Ograniczniki pojawią się w zatokach (w osi istniejącej linii znaku poziomego P-19) przy budynkach nr 32-34, 36-38, 46-48, 50-52, 72 oraz 74. Separatory będą bezpieczne dla pojazdów, ich wymiary to zaledwie 700x150x45 mm. Pomiędzy każdym z nich zachowany będzie odstęp - 0,5 m b. Zanim realizowany będzie montaż odnowione zostaną czerwono-białe linie w ciągu ulicy Długiej.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
myślący krytycznie
Może mój komentarz będzie nieco cyniczny, ale obecnie jedynym rozwiązaniem prowadzącym do eliminacji zatrzymań tramwajów na ulicy Długiej jest ich usunięcie stamtąd. Zrealizowany projekt przebudowy tej ulicy jest obarczony jednym potężnym błędem. Nie przewiduje odpowiednich marginesów w przypadku nieprawidłowego zachowania innych uczestników ruchu. Po prostu zrealizowano coś co ś.p. Melchior Wańkowicz określił mianem "Chciejstwa". Zapomniano, że miasto jest żywym organizmem i nie wszystko się dzieje "od kreski do kreski". Zawsze się znajdzie jeden osobnik niesubordynowany, który potrafi uprzykrzyć życie dziesiątkom, ba nawet tysiącom innych. Często to zrobi bezmyślnie. Ta bezmyślność absolutnie go nie ekskulpuje. Niemniej projektant powinien się zabezpieczyć na taką ewentualność. A tego na Długiej nie przewidziano. Miasto to nie koszary, gdzie wszystko jest na centymetry jak to założył projektant i wykonawca. Więc nie powielajmy tych w sumie banalnych błędów na kolejnych ulicach - Krakowskiej, Starowiślnej, Kościuszki. Inżynier powinien takie rzeczy przewidywać. Zdaję sobie sprawę, że za chwilę przyczepią się do mnie tzw. "aktywiści miejscy", ale i oni gdyby wykazali więcej przewidywania zrozumieli by problem. Tyle, że nie chcą bądź nie potrafią.
m
mój podpis
Kary dla kierowców są śmiesznie niskie i to jest powód , dla którego lekceważą ograniczenia .
B
Burmistrz Nowej Huty
Gdzie tabor niskopodlogowy na Os.Piastow?Czyzby pan pre-zydent zrobil sobie z Nowej Huty darmowa wypozyczalnie tramwajow pod krakowski magistrat i pewna prywatna uczelnie?Kiedy referendum w wiadomej sprawie?
C
Cynik
A wystarczyło nie spie....lic projektu i obciąć po 20cm chodnika z każdej strony. No, ale nieeeeeee, trzeba było zrobić "reprezentacyjną promenadę", a najlepiej dwie. Za te problemy powinien odpowiedzieć projektant i to już w dniu oddania tego koszmarku do użytku.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska