
W upały powinniśmy pić wodę w temperaturze pokojowej lub lekko schłodzoną. Można do niej dodać plasterek cytryny, limonki czy pomarańczy, albo też listek mięty.

Dietetycy na najcieplejsze dni polecają również napar z mięty (można pić też schłodzony i z cytryną) oraz herbaty owocowe i owocowo-ziołowe. Nie pijmy ich gorących, tylko lekko ciepłe albo wręcz jako herbaty mrożone. Dobrym pomysłem będzie także kompot, np. z truskawek.

Kawa i herbata mogą nas odwadniać. Ale specjaliści nie zalecają całkowicie wykluczać ich z diety. Odpowiednia na upały będzie słaba kawa lub słaba herbata, najlepiej zielona lub biała.
Ponieważ to zawarta w tych napojach kofeina i teina sprzyjają odwodnieniu, miłośnicy smaku kawy mogą się "ratować" jej odmianą bezkofeinową.

Wraz z potem tracimy minerały i elektrolity - pośród nich sód, chlor, potas, magnez, wapń.
Doskonałym źródłem potasu jest sok pomidorowy, warto więc w upalny dzień wypić szklankę schłodzonego soku z pomidorów.
Na najgorętszy okres polecane jest też gazpacho, czyi hiszpańska zupa z pomidorów podawana na zimno. Oprócz potasu ta słona potrawa dostarczy nam sodu.