Część gminy Zator dotknięta jest wykluczeniem komunikacyjnym
Problem komunikacyjnego wykluczenia ciągnie się od lat i dotyka m.in. przysiółka Czarcza we wsi Graboszyce, Grodziska, Trzebieńczyc i Laskowej. Nie posiadając własnego samochodu ich mieszkańcy nie mają możliwości, aby dotrzeć do centrum Zatora.
Były różne próby rozwiązania problemu, ale efekty odbiegały od oczekiwań mieszkańców. Kolejnej podjął się wybrany na wiosnę nowy burmistrz Zatora Szymon Matyja, który poprawę stanu transportu zbiorowego na terenie gminy traktuje jako jeden z priorytetów i wyzwań.
Obecnie otwiera się właśnie szansa na powstanie nowej linii autobusowej obsługującej trasę od wspomnianego przysiółka Czarcza przez Grodzisko, Trzebieńczyce i Laskową, która pozwoli ich mieszkańcom dojechać do centrum Zatora i Brzeźnicy.
W tej sprawie potrzebna jest umowa trzech gmin: Zator, Brzeźnica i Spytkowice. Zgodę na jej zawarcie wyrazili zatorscy radni na niedawnej nadzwyczajnej sesji.
- Kolejnym krokiem, niezbędnym do realizacji przedstawionego pomysłu, będzie uzyskanie dofinansowania - zauważa burmistrz Szymon Matyja na swoim profilu na Facebooku.
Planowane połączenia po Nowym Roku
Planowane połączenia obsługiwane przez busy miałyby zostać wprowadzone po Nowym Roku.
Oprócz tego od 1 stycznia 2025 uwzględniając prośby mieszkańców zostanie przedłużona do Lipowej linia autobusowa od Smolic do Andrychowa.
Mieszkańcy przypominają także o innych istniejących kiedyś kursach, które zostały zawieszone, jak na przykład z Grodziska do Wadowic. Liczą, że z czasem siatka połączeń komunikacyjnych na terenie Zatorszczyzny jeszcze się poszerzy. Okazuje się, że nie wszystko jednak w tej sprawie zależy od samej gminy.
Problem wykluczenia komunikacyjnego części gminy Zator dotyka szczególnie osób starszych, które chcą dojechać do lekarza czy urzędu, a także młodzieży dojeżdżającej do szkół o różnych porach.
Czytaj także
