Kacper Wawrzusiszyn jest członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej w jednostce w podoświęcimskiej Brzezince. Przechodził już tam szkolenia z udzielania pierwszej pomocy, dlatego, gdy doszło do wypadku w Harmężach i pojawił się tam jako jeden z pierwszych, wiedział co robić. Najpierw zabezpieczył miejsce tragedii a potem reanimował jednego z chłopaków do przyjazdu policji, która przejęła od niego zadanie.
Kacper prowadzi zbiórkę na sprzęt ratujący życie dla jednostek OSP
- Teraz chciałem Państwa poprosić o wsparcie finansowe mojej zrzutki, która ma na celu zebranie środków pieniężnych na zakup sprzętu medycznego, który osobiście chcę przekazać wybranej jednostce OSP - mówi 13-latek.
- Niejednokrotnie to strażacy jednostek OSP znajdują się na miejscu różnych wypadków jako pierwsi, jednak aby udzielić fachowej pomocy potrzebują sprzętu ratującego życie. Z zebranych środków chcę zakupić: torby medyczne R1 oraz defibrylator AED. Jeśli zostanie więcej pieniędzy przekażę je na inne potrzeby jednostek - wyjaśnia.
Tę noc, z piątku na sobotę, (11/12 sierpnia) cała czwórka, która jako pierwsza znalazła się na miejscu, zapamięta to końca życia.
Kacper Wawrzusiszyn razem z mamą Anną byli w Harmężach, u jego równolatki Oliwki i jej mamy. Panie do późna w nocy siedziały i rozmawiały.
- My jeszcze nie spałyśmy, gdy usłyszałyśmy huk. Wybiegłyśmy, a dzieci za nami - mówi pani Anna, mama Kacpra.
Było to ok. godz. 3.30. Z innych domów też wyszli ludzie. Próbowali ratować ofiary. Samochodem, który rozbił się jechali 21-letni Szymon, 22-letni Mikołaj oraz 17-latek - Adam. Nie mieli szans w zderzeniu z betonowym przepustem i słupem.
- Najgorsze to było to, jak już było widać, że to jest koniec, gdy przykrywano ich ciała workami - wspomina Oliwia. Przyznaje, że była przerażona, ale przypomniała sobie słowa dziadka, gdy ten mówił, że w trudnych sytuacjach trzeba zachować zimną krew i robić to, co należy.
Oliwia apeluje do wszystkich uczniów, gdy w ich szkołach są zajęcia z udzielania pierwszej pomocy, by przykładali się do nich. - Bo to faktycznie może wam się kiedyś przydać - podkreśla.
Kacper chciałby, aby jego rówieśnicy zapisywali się do pobliskich jednostek OSP i wstępowali w szeregi Młodzieżowych Drużyny Pożarniczych. - Tam zdobędą odpowiednią wiedzę z zakresu pierwszej pomocy przedmedycznej i zabezpieczeń w nagłych wypadkach - tłumaczy 13-latek.
Link pod którym można wpłacać pieniądze na doposażenie jednostek OSP w sprzęt ratujący życie. TUTAJ
Anna Wawrzusiszyn jest w kontakcie z rodzinami chłopaków, którzy zginęli w wypadku. - Oni też popierają zbiórkę - zapewnia kobieta.
Oliwka i Kacper są pod opieką psychologa.
Pogrzeby ofiar wypadku w Harmężach
Pogrzeb 21-letniego Szymona odbył się w piątek (18 sierpnia). 22-letni Mikołaj i 17-letni Adam zostaną pochowani w sobotę, 19 sierpnia.
W sprawie tragicznego wypadku w Harmężach Prokuratura Rejonowa w Oświęcimiu prowadzi śledztwo. Na razie analizowane są nagrania z monitoringu, na którym widać renault chwilę przed uderzeniem w betonowy słup energetyczny. W środę, 16 sierpnia w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie odbyła się sekcja zwłok ofiar.
Więcej o wypadku: Tragiczny wypadek w Harmężach k. Oświęcimia. Prokuratura bada okoliczności m.in. na podstawie monitoringu
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Najstarsze osiedle w Oświęcimiu. Historia zapisana na archiwalnych zdjęciach
- Oto najlepszy park wodny w Europie. I jest u nas! W Małopolsce!
- TOP 16 dróg w Oświęcimiu i powiecie oświęcimskim, gdzie policja "poluje" z radarami
- Stacja PKP w Oświęcimiu dostała drugie życie. Przebudowa już na finiszu
- Piękne taneczne widowiska na scenie Tygodnia Kultury Beskidzkiej w Oświęcimiu
- 58 lat temu w Oświęcimiu z wielką pompą otwarto szpital
