Alarm, który w sobotę dziewiętnaście minut po godzinie siódmej, odebrał oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu, był przerażający. Podano, że w Maszkowicach, po zderzeniu z dzikiem, audi A 3 z numerami rejestracyjnymi powiatu nowosądeckiego(KNS), koziołkując wypadło z drogi i zmieniło się we wrak zaś kierujący tym samochodem młody mężczyzna jest ciężko ranny i sprawia wrażenie sparaliżowanego.
Jak mówi oficer Miejskiej Komendy PSP w Nowym Sączu w tym momencie dla ratowników zaczął się wyścig z czasem, którego stawką było ocalenie życia 20-latka i o ile to możliwe, zapobieżenie jego trwałemu kalectwu.
Do akcji ratowniczej, na drodze wojewódzkiej nr 969 w gminie Łącko, ruszyły roty z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 2 PSP w Nowym Sączu oraz ochotnicze straże pożarne z Maszkowic, Jazowska i Łącka. Wraz ze strażakami na miejsce tego straszliwego wypadku dotarli również medycy, załoga karetki Pogotowia Ratunkowego.
Ciężko ranny młody mężczyzna z bardzo groźnym urazem kręgosłupa został przetransportowany do Szpitala Specjalistycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu.
Dzik, najpewniej ciężko poraniony i z małymi szansami na przeżycie, umknął z miejsca wypadku.
Sprawdź aktualne utrudnienia
Służby przypominają aby w takich warunkach także tworzyć korytarz życia, który ułatwi ewentualny przejazd służb ratunkowych.
Jesteś świadkiem utrudnień na drodze? Daj nam znać! Poinformujemy innych. Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!- Przyślij je na adres [email protected];
- Wyślij za pomocą Facebooka: Gazeta Krakowska
- Wpisz komentarz na forum pod artykułem;
