Gdy strażnicy podeszli bliżej spostrzegli, że kobieta wymalowała całą wnękę Sukiennic w rysunki. – Były konie, kozy, laleczki i napisy m.in tekst "Jestem królikiem doświatczalnym" (pisowania oryginalna - przyp. red.) - mówi Marek Anioł, rzecznik straży miejskiej.
Kobieta napisała też "Chciałabym być ptakiem, najlepiej szpakiem, zwiedziłabym cały świat".
Policja prowadzi postępowanie. Nie wiadomo jeszcze czy czyn zostanie zakwalifikowany jako zwykłe zniszczenie mienia (kara grzywny lub do roku więzienia), czy też zniszczenie zabytku, mienia o wyższej wartości za co grozi wyższa kara (od 3 miesięcy do 5 lat).
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+