https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brutalny atak maczetą w Krakowie uznano za próbę zabójstwa. Prokuratura skłoniła sąd do zmiany wyroku

Piotr Rąpalski
Skazany w dniu 26 października 2023 r. w Krakowie zaatakował maczetą "w zamiarze popełnienia zabójstwa", wielokrotnie uderzył swoją ofiarę maczetą w głowę i ręce. Lista obrażeń może szokować. Napastnikowi groziło nawet... dożywocie.
Skazany w dniu 26 października 2023 r. w Krakowie zaatakował maczetą "w zamiarze popełnienia zabójstwa", wielokrotnie uderzył swoją ofiarę maczetą w głowę i ręce. Lista obrażeń może szokować. Napastnikowi groziło nawet... dożywocie. archiwum
Zarówno przebieg przestępstwa może tu szokować i lista obrażeń wyrządzonych ofierze ataku, jaki i pierwszy wyrok sądu w tej sprawie. Prokuratura nie zgodziła się jednak z tym rozstrzygnięciem i wywalczyła podwyższenie kary. Do zbrodni doszło w 2023 roku.

Koszmarne obrażenia po ataku maczetą

Śledztwo zakończono skierowaniem aktu oskarżenia przeciwko Pawłowi P., któremu zarzucono, że w dniu 26 października 2023 roku w Krakowie chciał dokonać zabójstwa Grzegorza K. Nie uznano tego zdarzenia za bójkę z użyciem niebezpiecznego narzędzia.

Paweł P. wielokrotne uderzył Grzegorza K. maczetą w głowę i ręce, powodując u nago obrażenia w postaci: ran ciętych twarzy i głowy w okolicy czołowo-ciemieniowej lewej, podbiegnięcia krwawego i rany w okolicy ciemieniowej prawej, złamania kości sklepienia czaszki (oderwania fragmentu warstwy korowej zewnętrznej kości ciemieniowej prawej), licznych ran ciętych prawego przedramienia oraz ran dłoniowej powierzchni prawej ręki z całkowitym ubytkiem skóry w obrębie kłębu kciuka oraz pojedynczej rany ciętej lewego przedramienia. Do tego groził ofierze śmiercią i zniszczył rzeczy Grzegorza K. wycenione na ponad 10 tys. zł. A dokonał tego w recydywie, w ciągu pięciu lat od odbycia kary 7 lat za podobne przestępstwo.

Zabić mu się jednak nie udało, mimo odniesionych ran ofiara przeżyła.

Wyrok łaskawy? Terapia? Utrata maczety?

Wyrokiem z dnia 14 października 2024 roku Sąd Okręgowy w Krakowie uznał Pawła P. za winnego usiłowania dokonania zbrodni zabójstwa przyjmując jednak, że działał z zamiarem ewentualnym, a nie bezpośrednim. Znaczy to w skrócie, że wiedział, że popełnia przestępstwo i może zabić, ale według sądu nie do końca chciał zabić. Prokuratura jednak stała na logicznym stanowisku, że jeśli ktoś kogoś uderza kilka razy maczetą, to nie chce go pobić, ale właśnie zabić.

Wymierzono mu karę 11 lat pozbawienia wolności, orzekając jej odbywanie w systemie terapeutycznym. Zastosowano wobec niego środek zabezpieczający w postaci terapii. Orzeczono obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem oraz zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz orzeczono przepadek dowodu rzeczowego – maczety z metalową rękojeścią – poprzez jej zniszczenie.

Prokurator Rejonowy Kraków – Śródmieście  Wschód w Krakowie zaskarżył powyższy wyrok w całości na niekorzyść oskarżonego, zarzucając wydanemu orzeczeniu błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na przyjęciu, że Paweł P. działał z zamiarem ewentualnym, podczas gdy całokształt okoliczności – rodzaj użytego narzędzia, liczba i umiejscowienie ciosów – wskazuje jednoznacznie na zamiar bezpośredni pozbawienia życia. Nadto, wyrokowi zarzucił rażącą niewspółmierność kary wskazując, że stopień społecznej szkodliwości czynu, stopień zawinienia, działanie bez powodu, uprzednia karalność oraz cele prewencyjno-wychowawcze przemawiają za wymierzeniem Pawłowi P. surowszej kary.

Wyrokiem z dnia 26 marca 2025 roku Sąd Apelacyjny w Krakowie, II Wydział Karny, uwzględnił apelację Prokuratora i zmienił wyrok Sądu Okręgowego, przyjmując, że Paweł P. działał z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia Grzegorza K i podwyższył wymierzoną mu za ten czyn karę pozbawienia wolności do 15 lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska