https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ze złamaną nogą leżał w środku lasu. Uratował go turysta

Bogumił Storch
Motokrosowiec złamał nogę w środku lasu. Żeby go uratować strażacy użyli quadu.
Motokrosowiec złamał nogę w środku lasu. Żeby go uratować strażacy użyli quadu. Archiwum GK
Motocyklista złamał nogę w lesie pod Wadowicami, w trudno dostępnym, górskim terenie, Nie był w stanie sam wezwać pomocy. Uratował go turysta.

Do wypadku doszło w lesie pod Wadowicami, na stoku góry Leskowiec, ok. kilometr od stacji benzynowej w Jaszczurowej, mało dostępnym, górzystym terenie.
Poszkodowany, mieszkaniec gminy Mucharz, doznał otwartego złamania nogi,a miejsce w którym się znajdował nie pozwalało na szybką akcję ratunkową. Poszkodowany nie był w stanie sam wezwać pomoc i przeleżał w lesie ze złamaną nogą kilka godzin, zanim zauważył go przechodzący pobliskim szlakiem turystycznym mężczyzna.

Dzięki niemu wezwano straż pożarną, która przy użyciu quada dostała się około 700 metrów do lasu i stamtąd przetransportowała motocyklistę do karetki. Na miejscu pracowali strażacy z czterech naszych jednostek oraz ochotnicy z OSP Jaszczurowa.

- W trakcie jazdy na motocyklu crossowym, mężczyzna nie zachował należytej ostrożności, nie zapanował nad motocyklem i doprowadził do wypadku. Z obrażeniami ciała został odwieziony do szpitala - mówi Elżbieta Goleniowska-Warchał, rzecznik prasowy powiatowej policji.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

f
fakir
Dopadła go karma ...
x
xxxx
Motocyklista? To dlaczego na zdjęciu pokazujecie quada?
t
turysta
zakaz wjazdu do lasu - zostawić go tam, dowalić rodzinie 5 tys zł kary, motor skonfiskować
G
Gość
mam nadzieję, że zapłaci mandat.
e
ewentualnie
tylko w wyznaczonych miejscach - kilku na każde województwo
m
mk4
Szkoda że wilki albo niedźwiedzie nie uzmysłowiły mu jak bardzo obecność takich debili w lesie jest niewskazana......
d
dr3
Ja bym takiego gnoja zostawił zresztą nie słyszałbym wołania o pomoc bo jakieś uje w lesie hałasowały motorami......
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska