Objął on również prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Etap był dość krótki, ale jego trasa została zmodyfikowana w stosunku do planowanej jeszcze niedawno. Nie musieli zmagać się ze stromym podjazdem od północnej części, pod klasztor w Alwerni. Mieli tylko jedną premię górską, wyznaczoną niedługo po starcie.
Większych podjazdów nie było. Od początku wielu zawodników wykazywało chęć do ataków, aktywni byli m.in. Zieliński i Paweł Bernas z Domin Sport, Dominik Oborski i Adrian Honkisz z Wibatech 7R Fuji, Emanuel Piaskowy z Team Hurom czy Szymon Krawczyk z Voster Uniwheels. Żadna z podejmowanych akcji jednak nie przynosiła efektu i dopiero po 35 kilometrach na prowadzenie udało się wysunąć Wojciechowi Pszczolarskiemu (SKC Tufo Prostejov) i Jeeheniemu Sobalowi (Mińsk Cycling Team).
Po 65 kilometrach przewaga tej dwójki oscylowała wokół 7 minut. Peleton zabrał się do roboty i przewaga po 20 km stopniała do 3 minut. Sobala tymczasem oderwał się od partnera ucieczki. Jeszcze 15 km przed metą miał 2 min zapasu, ale nie dojechał do mety, złapany przez większą grupę napędzana przez ekipę CCC Sprandi Polkowice. Doszło do rozgrywki sprinterów, w której błysnął specjalista od takich końcówek – Zieliński. Na 5. pozycji uplasował się dotychczasowy lider Alan Banaszek i musiał oddać białą koszulkę przodownika klasyfikacji generalnej.
W sobotę kolarze przejadą trasę z Kokotowa do Starego Sącza (143 km), a w niedzielę z Chochołowskich Term do Nowego Targu (113 km).
I etap MWG (Alwernia – Trzebinia): 1. Kamil Zieliński (Domin Sport) 2:51.58 godz., 2. Gasper Katrasnik (Słowenia, Adria Mobil), 3. Paweł Franczak (Team Hurom), 4. Andrzej Bartkiewicz (Wibatech 7R Fuji), 5. Alan Banaszek (CCC Sprandi Polkowice), 6. Mariusz Gąsiorowski (Małopolska) wszyscy ten sam czas
Klasyfikacja generalna: 1. Zieliński 2:51.48, 2. Katrasnik, 3. Franczak – obaj po 4 s straty, 4. Bernas – 7, 5. Rasmus Mygind (Dania, Riwal) 8, 6. Dusan Rajkovic (Serbia, Adria Mobil) 9.