Według „Il Corriere della Sera”, ostatnio między Spallettim a De Laurentiisem panowała cisza, w wyniku czego przyszłość trenera stanęła pod znakiem zapytania.
Prezes Napoli nie chce podcinania skrzydeł Spallettiego
– Spalletti jest mistrzem, a mistrzowie muszą znaleźć miejsce, w którym będą mogli pokazać się z jak najlepszej strony. Znalazł to u nas i zadziałało. Czy lepiej zostać w Napoli? Bez wątpienia, ale w życiu wolność jest niezmierzonym i bezcennym błogosławieństwem, nie powinniśmy nikomu podcinać skrzydeł, tak jak nikt nie powinien tego robić nam. Powinniśmy nadawać na tych samych falach i być wdzięczni
– stwiedził De Laurentiis.
Niedawno „Partenopei” automatycznie aktywowali klauzulę przedłużenia kontraktu ze Spallettim do czerwca 2024 roku. Jednocześnie Luciano został o tym powiadomiony nie osobiście, ale e-mailem, co wprawiło go w zdumienie. Ponadto De Laurentiis nie zadzwonił do szkoleniowca, aby pogratulować mu tytułu mistrzowskiego, który Napoli zdobyło przed terminem w sezonie 2022/23. Jednocześnie, ogłaszając dalsze plany obchodów mistrzostw i zgrupowania przedsezonowego, prezes ani razu nie wymienił nazwiska Spallettiego.
Długa lista kandydatów do zastąpienia Spallettiego w Napoli
„Il Corriere della Sera” doniosło, że odejście Spallettiego z Neapolu jest już przesądzone. Jak podała „La Gazzetta dello Sport”, jego następcą zostanie w „Partenopei” zostanie Rafael Benitez. Według publikacji, De Laurentiis rozpoczął już negocjacje z hiszpańskim trenerem. Z kolei „Tuttosport” powiadomiło, że głównym pretendentem dozastąpienia Spallettiego, w przypadku jego odejścia, pozostaje niedawny trener Tottenhamu Hotspur, Antonio Conte. „Il Corriere della Sera” zasugerowało również, że neapolitańczycy rozważają kandydatury Gian Piero Gasperiniego z Atalanty Bergami i Vincenzo Italiano z Fiorentiny.
Pomocnikiem Napoli pozostaje od 2016 roku 29-letni Piotr Zieliński, który w oczach Spallettiego nie zawsze znajdował uzannie. „Zielkowi” neapolitańczycy mieli zaproponować nowy kontrakt na gorszych od poprzedniego warunkach. Być może po odejściu Luciano sytuacja polskiego rozgrywającego w zespole mistrza Włoch ulegnie diametralnej poprawie?
