Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielonki: wiesz kim była ofiara potrącenia? [ZDJĘCIE]

Maria Mazurek
Znałeś tego mężczyznę? Zadzwoń na policję
Znałeś tego mężczyznę? Zadzwoń na policję fot. archiwum policji
Policja prosi o pomoc wszystkich, którzy rozpoznają mężczyznę z fotografii. W grudniu w Zielonkach (pow. krakowski) został on potrącony przez samochód, zmarł w szpitalu po miesiącu (8 stycznia). Nie wiadomo, kim był. Do tragicznego potrącenia doszło 2 grudnia ok. godz. 19.55 na ul. Krakowskie Przedmieście (na wysokości numeru 115) w Zielonkach. Kierowca samochodu uciekł z miejsca zdarzenia. Policja nie znalazła też żadnych świadków. Mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów, paragonów, pieniędzy - nic, co pomogłoby go zidentyfikować.

W tej historii więcej jest znaków zapytania niż odpowiedzi. - To dziwne zdarzenie - przyznaje Marek Korzonek, rzecznik powiatowej policji. - Myśleliśmy, że bez problemu odnajdziemy rodzinę ofiary. Jest inaczej - mówi.

Bo mężczyzna - razem ze swoim towarzyszem - został potrącony przez nieznanego kierowcę, jadącego samochodem nieznanej marki, z nieznanego kierunku. Na miejscu nie ma monitoringu, nikt nic nie widział. Na policję zadzwonili dopiero ludzie, którzy już po wypadku znaleźli rannych mężczyzn.

Jeden z nich, 80-latek, powrócił do zdrowia. Miał liczne złamania i uraz czaszki. Jednak udało się go uratować. Zdawałoby się więc, że to on pomoże w zidentyfikowaniu śmiertelnej ofiary. Tyle że 80-latek też nie wie, kim był jego towarzysz. - Ostatnia rzecz, jaką pamięta starzec to to, że wsiada do autobusu przy Basztowej w Krakowie. Tego, co działo się później nie potrafi odtworzyć - rozkłada ręce inspektor Korzonek.

Wygląda na to, że spotkanie dwóch mężczyzn było przypadkowe; wcześniej najpewniej w ogóle się nie znali. Czy spotkali się przypadkiem i poszli wspólnie napić się wódki (obaj w chwili wypadku byli pod wpływem alkoholu)? A jeśli tak, to za co pili? - przy nieznanym mężczyźnie nie znaleziono przecież ani pieniędzy, ani paragonów?

Dziwi też inna sprawa: na ogół z pustymi kieszeniami i bez dokumentów wychodzi się "na chwilę". Funkcjonariusze początkowo myśleli, że mężczyzna jest miejscowy, z Zielonek. Ale nikt go nie poznaje.

Policja prosi wszystkich, którzy wiedzą, kim był mężczyzna, o kontakt pod numerami telefonów 12 615 71 15 lub 12 615 71 76.
Mężczyzna miał ok. 45-50 lat, znamię nad lewą kostką, ok. 175-180 cm wzrostu, ubrany był w zieloną kurtkę i niebieskie spodnie.

Wybierz najlepsze zdjęcie naszych fotoreporterów 2012 roku [GALERIA]


Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska