https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

ZIKiT: Mieszkańcy agresywni, spotkań nie będzie

Piotr Rąpalski
Aneta Zurek / Polska Press
"W związku z agresywnymi zachowaniami niektórych uczestników konsultacji społecznych dotyczących projektu Strefy Czystego Transportu na Kazimierzu, będących członkami zorganizowanej grupy przeciwników rozwiązania, oraz ze względu na wulgarne wypowiedzi pod adresem pracowników Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, decydujemy się na zmianę zasad prowadzenia konsultacji" - podaje ZIKiT na Facebooku.

Strefa Czystego Transportu ma wprowadzić ograniczenia w ruchu na Kazimierzu, by stał się on bardziej przyjazdy na pieszych. Część mieszkańców protestuje.

"Ostatnie zaplanowane spotkanie z mieszkańcami w Muzeum Inżynierii Miejskiej się nie odbędzie. Tego dnia przeprowadzony zostanie dyżur telefoniczny w godzinach od 16 do 20 pod numerem 12 616 70 00. Zapraszamy też mieszkańców do kontynuacji składania uwag i wniosków w siedzibie ZIKiT przy ul. Centralnej. Konsultacje będą prowadzone do 14 września, kiedy to zamknięty zostanie proces przyjmowania uwag, oraz rozpocznie się proces podsumowania uwag i wniosków płynących z ankiet zbieranych na Kazimierzu w mieszkaniach i siedzibach firm." - dodaje ZIKiT.

Oficjalne oświadczenie ZIKiT:

"Oświadczenie w sprawie konsultacji projektu Strefy Czystego Transportu na Kazimierzu
czwartek, 6 września 2018 r.

Informujemy, że konsultacje dotyczące projektu Strefy Czystego Transportu na Kazimierzu nie zostały odwołane – zmieniamy jedynie ich formułę. Dyrektor Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu Marcin Hanczakowski podjął decyzję w tej sprawie po przebytych rozmowach z pracownikami opisującymi przebieg spotkań z mieszkańcami zorganizowanymi w Muzeum Inżynierii Miejskiej.

Stałe grono uczestników spotkań, pojawiające się na nich za każdym razem, grupa 10-15 osób zachowywała się konfrontacyjnie, a na ostatnich z trzech spotkań niektórzy z nich wręcz agresywnie. Ich wypowiedzi miały charakter wulgarny lub poniżający w stosunku do pracowników Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, więc zachodziła obawa o bezpieczeństwo prowadzących spotkania. Urzędnicy kierowani do rozmów z mieszkańcami zwrócili się z prośbą do przełożonych, by mogli już nie uczestniczyć w tego typu spotkaniach. Dyrektor podjął decyzję o zmianie formuły konsultacji.

Nadal zbierane są ankiety wśród mieszkańców i przedsiębiorców, ale spotkanie z mieszkańcami zaplanowane na 11 września (wtorek) zostało odwołane i zastąpione dyżurem telefonicznym w tych samych godzinach 16:00-20:00. W siedzibie ZIKiT nadal można składać wnioski i uwagi do projektu, a drogą telefoniczną uzyskać wyjaśnienia i informacje dotyczące projektowanego rozwiązania.

Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu jest w pełni otwarty na mieszkańców i ich sugestie. Po zakończeniu konsultacji poinformujemy o tym jakie dokładnie zmiany i korekty wprowadzone zostaną do projektu uchwały, w konsekwencji otrzymanych od mieszkańców uwag i wniosków."

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Komentarze 50

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kano
I ktoś się dziwi dlaczego Wrocław pod każdym względem nas wyprzedził i do tego jeszcze wyprzedził
b
buzer-faja
O kuhwa...CHOLOTA:)))
G
GRU
Wszystko się wali i sypie. Majchrowskiego lada moment CBA zwinie, a oni dalej plują w twarz mieszkańcom?!?!?
S
Słowik
Ci goście po wyborach nie powinni dostać pracy w całym województwie Małopolskim! Z taką arogancją w stosunku do obywatela, to może wschodnie obwody Białorusi?
G
Gość
Ja tu widzę jeden problem nie do przeskoczenia: w rozmowach bierze Zikit, a kto z tymi patałachami będzie poważnie rozmawiał. Nikt już nie szanuje tych pseudourzędasów i nie ma co się dziwić. I jeszcze to stado baranów chce po swojemu rozwiązać tę sprawę.
o
olo
Mieszkańcy są potrzebni w dwóch przypadkach. Żeby podatki płacili i żeby głosowali na właściwych ludzi. Poza tym wara od decydowania
L
Lol
Cholota od wasserman przyszla robic burdy niczym sie nie roznia od kodziarzy. Jedni i drudzy to zadymiarze
r
radykał
Dodam więcej, mieszkańcy są pracodawcami urzędników. A teraz pracownik odmawia spotkania ze swoim pracodawcą. Co więcej, oprócz straty pracy przez niekompetentnych urzędników należy bezpośrednio rekrutujących ich urzędników pociągnąć do odpowiedzialności za defraudację publicznych pieniędzy. Zatrudnienie niekompetentnego = defraudacja środków publicznych.
f
fdb
To jest skandal
Urzędnicy boją się konfrontacji z mieszkańcami ,którzy im płacą za to aby rozwiązywali ich problemy.
Urzędnicy mylą swoją rolę w całym procesie samorządu . Chcą rządzić a nie urzędować . Chcą sami decydować o tym jak się będzie żyło w tym mieście.

Otóż nie o to chodzi .
To mieszkańcy określają swoje potrzeby a urzędnicy obowiązani są je realizować a nie odwrotnie.

Dochodzimy już do absurdów ,że to mieszkańcy są dla urzędników a nie urzędnicy dla mieszkańców.

W moim przekonaniu to jest głupia decyzja. Jeżeli urzędnicy swoim działaniem doprowadzili do konfliktu ze społeczeństwem ,bo oni wiedzą lepiej jak ma być , to powinni stracić natychmiast pracę . Z ludźmi trzeba umieć rozmawiać i słuchać co mówią i czego oczekują a nie narzucać im swoje pomysły ,które wielokrotnie okazały się absurdalne.
M
Mirror
Czy on ma jakieś rodzinne powiązania z byłym policjantem Robertem Piłatem z Zielonek, czy to tylko zbieżność nazwisk?
.
.
Z
Zty
Tacy oburzeni, że Krakusy śmią mieć do nich pretensje o dezorganizację ruchu w Krakowie, że nie zdziwiłbym się. To jest dokładnie ta mentalność.
m
m
odnosiłem się do tego fragmentu:
"rozpocznie się proces podsumowania uwag i wniosków płynących z ankiet zbieranych na Kazimierzu w mieszkaniach i siedzibach firm." - dodaje ZIKiT"
j
janek
spasione urzędasy "nie da się" znikną bezpowrotnie.
K
Konsul
I owszem jest film, na którym świetnie widać, jak się Pan Piłat zachowuje.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska