https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

ZIKiT szuka firmy, która wyrzuci auta z ulic, ale ciągle nie mówi skąd

Piotr Rąpalski
Andrzej Banas / Polska Press
Urzędnicy szukają firmy, która wprowadzi ograniczenia w parkowaniu w centrum miasta, ale nie chcą ujawnić projektu zmian mieszkańcom.

Od miesięcy Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu zapowiada, że ograniczy liczbę miejsc postojowych w strefie płatnego parkowania. Mówi się, że zniknie ich 3-4 tysiące. Projekt zmian, z którego mieszkańcy dowiedzieliby się w końcu, czy będą mieli miejsce pod swoim domem jest już gotowy, ale urzędnicy udostępniają go tylko firmom chętnym zmiany wprowadzić. Właśnie ogłoszono przetarg na tę inwestycję wartą kilka milionów złotych. Chodzi o malowanie linii wyznaczających przestrzeń dla aut, stawianie słupków, barierek, znaków. Niestety na razie wiemy tylko tyle, że np. w Starym Mieście zniknie 3498 mkw oznakowania poziomego.

Zmiany wprowadzane są dlatego, że wojewoda małopolski zauważył, iż w wielu miejscach w Krakowie parkujące auta nie zostawiają przepisowych 2 metrów szerokości na chodniku dla pieszych (w wyjątkowych przypadkach może być to 1,5 metra, ale często nawet i ta odległość nie jest zachowana).

ZIKiT na początku roku stworzył wstępny plan zmian. Ograniczenia w parkowaniu mają być połączone z ograniczeniami w ruchu (więcej ulic jednokierunkowych, wjazd tylko dla mieszkańców, samochodów dostawczych). Chodzi głównie o rejon wewnątrz drugiej obwodnicy, Kazimierz, cześć Grzegórzek.

Wstępną koncepcję zmian konsultowano z mieszkańcami na burzliwych spotkaniach. Kierowcy sprzeciwiali się pomysłom ZIKiT, ale pojawiały się też głosy poparcia za uwalnianiem przestrzeni dla pieszych. Urzędnicy mieli uwagi krakowian pozbierać i wprowadzić do projektu. Nie wiadomo czy tak zrobili, bo dokumentu nie ujawniają, a kierowcy czekają.

- W przetargu dowiemy się czy jest firma chętna wprowadzić zmiany w oznakowaniu i za ile. Będzie gotowa od początku sierpnia - mówi Michał Pyclik z ZIKiT. - Później przedstawimy projekt zmian w przystępnej dla mieszkańców elektronicznej formie i będzie można wprowadzić jeszcze korekty do organizacja parkowania - dodaje.

WIDEO: Polacy i ich pomysły na parkowanie. Dlaczego parkują tam, gdzie nie powinni?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
ech
są ludzie, którym obecny stan, gdzie pełno jest aut na każdym chodniku i ulicy, bardzo odpowiada
(że zajmują chodniki nie ma znaczenia, bo nie oni po nich chodzą)
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska