Karim Benzema przeciwko Celcie Vigo (3:1) strzelił swoje gole numer 185. i 186. w LaLiga, odkąd w 2009 r. został napastnikiem Realu Madryt (w sumie ma 272, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki). Zrównał się z Carlosem Santillaną, który grał w latach 70. i 80. Przed nimi są tylko Alfredo Di Stefano (216), Raul Gonzalez (228) i Cristiano Ronaldo (312). Niewykluczone, że 33-letni Francuz wkrótce wyprzedzi Raula w Lidze Mistrzów, do którego traci jedno trafienie (ma ich 70, Robert Lewandowski, który jest trzeci, 73).
- Karim jest wspaniały, oglądanie go to dla kibiców futbolu luksus. Robi różnicę, ale jest też świadomy, że bez zespołu by tyle nie osiągnął - trener „Królewskich” Zinedine Zidane chwalił gracza, który w sześciu ostatnich meczach zdobył osiem bramek.
Real Madryt awansował na drugie miejsce, ale mająca jeden punkt mniej FC Barcelona swój mecz 28. kolejki rozegra w niedzielę o godz. 21 (z Realem Sociedad na wyjeździe, transmisja Eleven Sports 1). Trzy punkt więcej od "Królewskich" ma lider, czyli Atletico Madryt, które także gra dziś, tyle że o godz. 18.30 (z Alaves, Canal+ Sport).
Celta Vigo - Real Madryt 1:3 (Mina 40 - Benzema 20, 30, Asensio 90)
JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:
- Lewandowski mistrzem po raz dziesiąty! Oto jego sukcesy w klubowej karierze
- Piłkarze Legii, którym po sezonie kończą się kontrakty. Z kim zostaną przedłużone?
- Piłkarze z największą liczbą trofeów. Awans Messiego i zaskakujący lider
- Sousa zadebiutuje w meczu Węgry - Polska. Jaki skład wystawi?
- PornHub ujawnił TOP 10 najczęściej wyszukiwanych piłkarzy
- Robert Lewandowski i jego Porsche. Cena, osiągi, wygląd
