Skargę na niedotrzymanie wymogów prawa unijnego w zakresie stężeń pyłu zawieszonego w powietrzu wniosła w czerwcu 2016 roku Komisja Europejska.
Zarzuciła Polsce przekroczenia dobowych norm dla pyłu PM10, brak odpowiednich działań określonych w programach ochrony powietrza i nieprawidłowe wdrożenie dyrektywy w sprawie jakości powietrza i czystszego powietrza dla Europy. Prawo to stanowi, że w przypadku przekroczenia wartości dopuszczalnych programy ochrony powietrza mają określać takie działania, by okres przekroczeń był jak najkrótszy.
Trybunał, wydając wyrok w sprawie przeciwko Polsce za zanieczyszczenie powietrza podkreślił: "Sam fakt przekroczenia dopuszczalnych wartości stężenia PM10 w otaczającym powietrzu wystarczy do stwierdzenia uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego".
W zeszłym roku Trybunał wydał wyrok skazujący w analogicznej sprawie przeciwko Bułgarii.
Wyrok Trybunału w sprawie Polski nie oznacza, że będziemy musieli ponieść finansowe konsekwencje. Zdecydowano o przyznaniu Polsce dwuletniego okresu na poprawę sytuacji.
- Ten wyrok to ostatnie ostrzeżenie, że rząd musi jak najszybciej wziąć się do pracy i podjąć zdecydowane działania w celu poprawienia jakości powietrza - mówi Ewa Lutomska z Polskiego Alarmu Smogowego i podkreśla, że za takie trudno uznać to, co rząd zrobił do tej pory, bo większość działań w ramach rządowego programu Czyste Powietrze "ma charakter pozorowany lub jest prowadzona zbyt wolno". Wylicza, że na 14 punktów programu zrealizowano tylko jeden – rozporządzenie o kotłach, które wymaga jednak dopracowania i przepisów, które zapewnią mu skuteczność. Według Lutomskiej jego realizacja musi przyspieszyć - również po to, by można uniknąć kary.
- Wolałabym żeby pieniądze zostały wykorzystane na poprawę jakości powietrza, dzięki czemu wszystkim nam będzie się lepiej oddychało, niż popłynęły do Brukseli, co oznacza, że będą dla nas stracone - kwituje Lutomska.
Jak wskazują przedstawiciele Polskiego Alarmu Smogowego, kluczowe znaczenie ma teraz wprowadzenie odpowiednich norm jakości węgla sprzedawanego do gospodarstw domowych oraz stworzenie systemu świadectw jakości dla tego paliwa. Te regulacje miały zostać wprowadzone już w ubiegłym roku. Zdaniem działaczy konieczne jest także wdrożenie szeroko zakrojonego programu walki z ubóstwem energetycznym i termomodernizacji polskich domów. Pilotaż takiego programu, w którego stworzenie i wdrożenie od dłuższego czasu zaangażowani są eksperci Polskiego Alarmu Smogowego, rozpocznie się wkrótce w Skawinie.
Wielki smog w Krakowie, internauci próbują złapać oddech MEM...
ZOBACZ KONIECZNIE:
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
Follow https://twitter.com/dziennipolski