Sądecka policja rozlicza z przestępczej działalności 36-letnią sądeczankę. Kobieta w ciągu dwóch miesięcy dopuściła się czterech kradzieży na terenie sklepów w mieście.
- Skradła dziesięć sztuk gier do konsoli o łącznej wartości 2,5 tys. zł - informuje Justyna Basiaga, rzeczniczka prasowa sądeckiej policji.
Złodziejka została złapana na gorącym uczynku, gdy próbowała wynieść z marketu laptop i kolejne gry do konsoli. Zatrzymali ją i jej 41-letniego wspólnika ochroniarze sklepu. - Kobieta zaczęła się szarpać. Następnie uderzyła jedną z pracownic sklepu i wybiegła z marketu - relacjonuje Justyna Basiaga.
Nie uciekła daleko. Szybko została ujęta i przekazana przybyłym na miejsce zdarzenia funkcjonariuszom. Wraz ze swoim wspólnikiem trafiła do policyjnego aresztu.
Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego ustalili, że zatrzymani byli wielokrotnie karani.
- I to za różne przestępstwa - dodaje Justyna Basiaga, wyliczając m.in. kradzieże z włamaniem oraz paserstwo.
36-letnia sądeczanka usłyszała już zarzut kradzieży rozbójniczej, za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Na wniosek policji Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu zastosowała wobec złodziejki środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz zakaz opuszczania kraju.